- Czy ty lubisz Scotta Askhama? Bo mam wrażenie, że nie - zapytał Mameda Chalidowa Artur Mazur, który był gospodarzem rozmowy w najnowszej "Klatce po klatce". - Kogoś lubić, albo nie lubić, to jest pojęcie bardzo względne. Jak można kogoś nie lubić, jeśli go nie znasz. To są jego słowa. Ja nie potrzebuję jego uznania. Jego zdanie mi, brzydko mówiąc, "zwisa". Nie będę go oceniać, co ja mam go lubić, albo nie lubić. On mi jest potrzebny w klatce do walki. Nic więcej od niego nie chcę, kumplować się, przyjaźnić - odpowiadał Mamed.