KSW 42: Gamrot zachwycony własnym zwycięstwem i zszokowany porażką Materli

W tym artykule dowiesz się o:

Mateusz Gamrot po raz kolejny udowodnił, że w Polsce nie ma sobie równych. "Gamer" obronił pas mistrza KSW w kategorii lekkiej, poddając słynącego z mocnego parteru Grzegorza Szulakowskiego. - Wiele osób twierdziło, że w walce na chwyty Szulakowski jest lepszy. Chciałem udowodnić tym osobom, że są w błędzie, że mój parter jest nie do przejścia. Jestem maszyną - powiedział niepokonany mistrz, który w sobotni wieczór dopisał 14 zwycięstwo do zawodowego rekordu. W Łodzi Gamrot cieszył się ze zwycięstwa, ale jednocześnie był zszokowany porażką Michała Materli ze Scottem Ashkamem. - Nie wiem, co mam powiedzieć. To dla niego ciężki czas. On dla mnie cały czas jest najlepszym zawodnikiem w kategorii średniej - przyznał "Gamer".

Komentarze (1)
avatar
Battlefield1
4.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
4 kopnięcia na wątrobę materli i materla zniknął w niebycie pamięci. Właśnie taki poziom jest między zawodnikiem ksw a zawodnikiem z UFC.