Był na fali wznoszącej, miał być wielki rewanż. Co może stracić Michał Materla?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Informacja o zatrzymaniu Michała Materli wstrząsnęła polskim środowiskiem mieszanych sztuk walki. Jakie mogą być konsekwencje tej akcji dla byłego mistrza KSW oraz samej federacji? Czy to koniec kariery "Cipao" w MMA?

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 8

[b]

Wielkie walki, wielki mistrz[/b]

Michał Materla w MMA dał się poznać jako wojownik z wielkim charakterem, dzięki któremu nie raz wychodził z poważnych opresji. "Cipao" przez lata walk w federacji KSW wyrobił sobie cenioną markę w Polsce.

W maju 2012 roku po pasjonującym boju z Jayem Silvą zdobył on upragniony pas w wadze średniej i przez ponad trzy lata panował w dywizji do 84 kg. Kuszony przejściem do UFC szczecinianin jest uważany za jednego z najlepszych zawodników w swojej kategorii wagowej w Europie.

2
/ 8

Fala wznosząca, światowy rozgłos po nokaucie na "Toquinho"

W federacji KSW świetną serię Materli przerwała jego bratobójcza walka z Mamedem Chalidowem w listopadzie 2015 roku na KSW 33. Hitowy pojedynek o pas wagi średniej trwał tylko 31 sekund i po nokaucie z rąk zawodnika olsztyńskiego Arrachionu Olsztyn Materla stracił pas w wadze do 84 kg.

W 2016 roku Materla powrócił do klatki KSW w wielkim stylu. Po treningach w Stanach Zjednoczonych najpierw, w maju na KSW 35, szybko odprawił on weterana polskiego MMA, Antoniego Chmielewskiego.

Prawdziwy rozgłos Michałowi Materli przyniosła jednak walka na październikowym KSW 36 w Zielonej Górze. W głównym starciu gali "Cipao" efektownie znokautował cenionego weterana UFC, Rousimara Palharesa, a o zwycięstwie Polaka mówiły największe światowe media o tematyce sportów walki.

3
/ 8

Gwiazda federacji - uderzenie w dobre imię KSW

Niestety, zatrzymanie Michała Materli przez CBŚP uderza nie tylko w dobre imię samego zawodnika. Federacja KSW jest cytowana niemal w każdym artykule poświęconym szczecińskiemu wojownikowi z racji tego, że jest on jedną z gwiazd polskiego giganta MMA.

Na razie KSW staje murem za swoim zawodnikiem i dopóki oficjalnie nie zostaną mu postawione zarzuty wstrzymuję się od komentarza. Jeżeli jednak Materla okaże się winny, to fala krytyki nie przejdzie obok jego dotychczasowego pracodawcy.

4
/ 8

Ambasador wielu marek

W przypadku, kiedy Michał Materla okaże się winny, od 32-latka mogą odsunąć się również sponsorzy, których były mistrz KSW miał akurat sporo. 32-latek ze szczecińskiego Berserker's Team to również ambasador wielu ważnych imprez - Forum MMA czy międzynarodowych targów FIWE.

Od pewnego czasu Materla rozpoczął także projekt kulinarny, w którym prezentował swoje pomysły na dania i zapraszał gości do wspólnego gotowania.

5
/ 8

Wspomagał chorych na raka

Ciężko uwierzyć, że przyłączający się do wielu charytatywnych akcji Materla był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej. Poza występami dla federacji KSW, szczecinianin dał się poznać jako wolontariusz, który pomagał młodym ludziom w zbiórce pieniędzy na walkę z nowotworem.

Materla, wraz z innymi zawodnikami MMA, jeździł po szpitalach, spełniał marzenia swoich fanów, czym zyskiwał jeszcze większą sympatię. Jeszcze przed zatrzymaniem przez CBŚP "Cipao" zorganizował zbiórkę żywności dla potrzebujących ludzi.

6
/ 8

To nie pierwszy taki przypadek w polskim MMA

Niestety, dla polskiego środowiska MMA i samej federacji KSW to kolejny cios w plecy. W 2014 roku media rozpisywały się o zatrzymaniu przez CBŚ byłego mistrza KSW w wadze półśredniej, Aslambeka Saidowa. Ten jednak jeszcze w październiku tego samego roku opuścił areszt i w 2015 roku powrócił do klatki.

W przeciągu kilku wcześniejszych lat zatrzymań polskich zawodników MMA było jednak znacznie więcej. Jednym z tych, któremu postawiono zarzuty, był m.in. zawodnik wagi ciężkiej, Rafał D.

7
/ 8

Jeden z najlepiej zarabiających w KSW

Michał Materla to jeden z najlepiej opłacanych zawodników w KSW. Jego walka z Mamedem Chalidowem w listopadzie 2015 roku miała zapewnić obydwu wojownikom rekordowe wypłaty.

Według menadżera "Cipao", w walce do podziału było ponad milion polskich złotych. W 2014 roku głośno zrobiło się na temat negocjacji zawodnika z KSW w sprawie nowego kontraktu. Wówczas mówiło się nawet od odejściu Materli z KSW, a nawet jego ewentualnym kontrakcie z UFC. Ostatecznie obydwie strony doszły do porozumienia, a zawodnik podkreślał, że jest zadowolony z zaproponowanych mu warunków przez polską federację.

8
/ 8

Nie będzie wielkiego rewanżu z Chalidowem?

Jeżeli Michał Materla okaże się winnym postawionych mu zarzutów, to kilku rzeczy będzie można być pewnym. Jego wielki rewanż z Mamedem Chalidowem nie dojdzie do skutku. O potencjalnym, drugim starciu dwóch gwiazd KSW mówiło się już w perspektywie 2017 roku. Wówczas federacja ma zorganizować też wielką galę na Stadionie Narodowym.

W najbliższym czasie poznamy odpowiedź na temat przyszłości Michała Materli w MMA. Jeśli zawodnik zostanie skazany na karę wiezienia na okres dłuższy niż 10 lat, to jego powrót do klatki wydaje się mało prawdopodobny.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
PRZEM 312
15.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli postawione zarzuty okażą się prawdą nie ma miejsca dla takich ludzi w KSW