Jan Błachowicz krótko skomentował wygraną Adesanyi

UFC 271. Adesanya nadal nieuchwytny. "Żniwiarz" poległ w rewanżu

Israel Adesanya pokonał w rewanżu Whittakera jednogłośną decyzją sędziów. To była czwarta udana obrona tytułu w wykonaniu zawodnika z Lagos.

Nadal jednym zawodnikiem, który pokonał Nigeryjczyka jest Jan Błachowicz. Do ich pojedynku doszło w marcu ubiegłego roku na UFC 259 w Las Vegas. "Cieszyński Książę" pokazał wówczas, że w kategorii półciężkiej to on jest królem i zwyciężył z Adesanyą na dystansie pięciu rund.

Przed rewanżem Adesanyi z Whitakkerem Polak był zdania, że pas wagi średniej nie zmieni właściciela. Nie pomylił się, a wygraną "Izzy'ego" skomentował krótko: "Nadal, jedyny" - napisał Błachowicz, nawiązując do tego, że tylko on do tej pory znalazł sposób na pokonanie aktualnego czempiona wagi średniej.

Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz