"Stillknocks" jest jak na razie niepokonany w UFC. Jedyny pogromca Roberto Soldicia w KSW w debiucie dla największej organizacji MMA na świecie znokautował Markusa Pereza (październik 2020 roku), a w drugim występie posłał na deski Trevina Gilesa, który przed starciem z nim notował serię trzech wygranych z rzędu w Ultimate Fighting Championship.
Wraz z galą UFC 264 amerykańska organizacja postanowiła zwiększyć kwotę bonusów z 50 do 75 tysięcy dolarów. Oprócz Dricusa Du Plessis dodatkowe wynagrodzenie za występ wieczoru otrzymał także Tai Tuivasa, który znokautował byłego zawodnika NFL, Grega Hardy'ego.
— UFC (@ufc) July 11, 2021
@BamBamTuivasa and @DricusDuPlessis earn your POTN at #UFC264!
[ B2YB @P3Protein ] pic.twitter.com/JLRNIDHBFN
Najlepszą walką uznano starcia debiutującego w UFC, Krisa Moutinho z Seanem O'Malleyem, zakończone zwycięstwem drugiego z wymienionych. Obaj również otrzymali 75 tysięcy dolarów nagrody.
W głównym pojedynku UFC 264 Dustin Poirier pokonał Conora McGregora, kończąc na swoją korzyść trylogię starć z Irlandczykiem.
Czytaj także:
UFC Vegas 28. Zrobił to kolejny raz! Marcin Tybura przetrwał kryzys i znokautował rywala
KSW 61. Charakter nie wystarczył. "Pudzian" rozbił "Jurasa"!
ZOBACZ WIDEO: Anglicy w euforii po awansie do finału. "Udają, że nie ma tematu związanego z karnym"