"Gamer" do Stanów Zjednoczonych udał się już w pierwszej połowie stycznia tego roku. Polak chce jak najlepiej być przygotowanym do drugiego pojedynku w Ultimate Fighting Championship, by odnieść pierwsze zwycięstwo w największej organizacji MMA na świecie.
Były mistrz KSW w dwóch kategoriach wagowych nie ukrywa, że chciałby zawalczyć na gali UFC 259, 6 marca w Las Vegas, gdzie głównym pojedynkiem będzie bój Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą (czytaj więcej >>>).
Mateusz Gamrot chciał także wejść zastępstwie do walki z Donem Madgem na gali UFC Fight Night, 13 marca. Polak zgłaszał gotowość do pojedynku za kontuzjowanego Gurama Kutateladze, ale ostatecznie organizacja postawiła na Nasrata Haqparasta.
Polak po ciężkich treningach znajduje też czas na relaks. "Gamer" na Instagramie pochwalił się odpoczynkiem na jachcie w Miami. - Baterie naładowane i zaczynamy od nowa kolejny tydzień treningowy. Czekam na kontrakt i ogłaszam moja kolejna walkę w UFC - zakomunikował.
Rekord Polaka w MMA to 17 wygranych i 1 porażka. W debiucie dla UFC Gamrot przegrał niejednogłośnie na punkty z Guramem Kutateladze. Pojedynek został jednak wybrany przez UFC najlepszym starciem października 2020 roku, a obaj zawodnicy otrzymali za niego bonusy finansowe w postaci 50 tysięcy dolarów.
Czytaj także:
-> Kolejne zwolnienia w UFC. Dobre informacje dla polskich kibiców
-> Sporty walki. Otwarcie gymu GROMDA FIGHT CLUB. Nowe miejsce na pięściarskiej mapie Polski
ZOBACZ WIDEO: Tak miażdży polski "Chińczyk"! Zobacz najlepsze skończenia
