MMA. KSW. "Mamed nie powiedział ostatniego slowa". Kawulski wierzy w Chalidowa

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Jeszcze kilka lat temu mało kto spodziewałby się, że znajdzie się zawodnik, który zatrzyma w KSW Mameda Chalidowa. Legenda polskiego MMA w ostatnich dwóch latach przegrała trzy pojedynki z rzędu. Maciej Kawulski wierzy, że 40-latek wróci silniejszy.

W tym artykule dowiesz się o:

"Kiedy stoczyłeś walkę już ze wszystkimi, kiedy wystygły już wszystkie tropy przestajesz wiedzieć kogo tak naprawdę ścigasz... Może się wtedy okazać , że celem jest sama walka. Może też pojawić się znowu cel, który ma twarz. Mamed zajrzy w oczy swojej przeszłości i przyszłości tylko wracając do okrągłej klatki" - napisał w mediach społecznościowych współwłaściciel KSW.

Mamed Chalidow w trzech ostatnich walkach musiał uznać wyższość Tomasza Narkuna (dwukrotnie) oraz Scotta Askhama. Były mistrz wagi średniej i półciężkiej walczy dla KSW od 2007 roku. Przez lata reprezentant Arrachionu Olsztyn był uważany za najlepszego zawodnika w Polsce bez podziału na kategorie wagowe.

"Kto podobnie jak ja czuje, że Mamed Chalidow jeszcze nie powiedział ostatniego słowa?" - zapytał na Facebooku Maciej Kawulski.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). KSW 53. Izu Ugonoh wejdzie do klatki i zadebiutuje na gali KSW 54! "Kontrakt już podpisany"

40-latek jeszcze niedawno deklarował chęć zrewanżowania się Scottowi Askhamowi za porażkę z grudnia 2019 roku na KSW 52. Anglik nie jest jednak zainteresowany drugim starciem, sugerując, by Chalidow odbudował się po ostatnich porażkach z innym rywalem.

Pojedynkiem, na który od kilkunastu lat czekają fani w Polsce, jest konfrontacja Mameda Chalidowa z Tomaszem Drwalem. KSW planuje doprowadzić do tego starcia, ale nie w najbliższej przyszłości. "Goryl" w lipcu stoczył pierwszą walkę po pięcioletniej przerwie.

Czeczen z polskim obywatelstwem w zawodowej karierze MMA stoczył 43 pojedynki - 34 wygrał, 7 przegrał i 2 zremisował. Nieprzewidywalny styl walki Chalidowa zaskoczył kilku weteranów UFC. Sam 40-latek nie spróbował swoich sił w amerykańskiej organizacji, choć otrzymał zza oceanu niejedną ofertę.

Zobacz także:
-> Artur Szpilka szlifuje formę w górach. "Całą rodzinką zaliczyliśmy Śnieżkę"
-> Face-to-face na miarę pandemii koronawirusa. Pięściarze spojrzeli sobie w oczy przez... szybę

Komentarze (0)