MMA. Tomasz Oświeciński chce dalej walczyć. "Pod okiem mistrza musi się udać"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Tomasz Oświeciński
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Tomasz Oświeciński

Tomasz Oświeciński nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w MMA. "Strachu" wznowił treningi do kolejnej walki pod okiem pioniera mieszanych sztuk walki w Polsce, Mirosława Oknińskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

"Dziś rozpocząłem treningi z trenerem Mirkiem Okińskim, który namówił mnie do powrotu do walk MMA. Dziś lekki rozruch i rozpisanie planu powrotu do formy. Motywacja już jest, teraz czas na ciężką pracę i powrót do gry. Pod okiem mistrza musi się udać" - napisał na Instagramie Tomasz Oświeciński.

47-latek ma za sobą dwie walki w MMA dla federacji KSW. W debiucie, w grudniu 2017 roku, "Strachu" pokonał w 2. rundzie Pawła "Popka" Mikołajuwa. Pół roku później w trójmiejskiej Ergo Arenie znokautował go Bośniak Erko Jun.

W przeszłości Oświeciński trenował pod okiem doświadczonych zawodników MMA - Piotra Strusa i Antoniego Chmielewskiego. Tym razem jego przygotowaniami zajmie się Mirosław Okniński, który aktualnie jest szkoleniowcem m.in. Michała Oleksiejczuka czy Szymona Kołeckiego.

Czytaj także:
MMA. UFC. Conor McGregor tłumaczy decyzję o zakończeniu kariery. "Nic mnie nie ekscytuje"
Boks. Trzecia walka Fury'ego z Wilderem może się odbyć w Boże Narodzenie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letni Marcin Różalski nadal w świetnej formie. Siła ciosu wciąż imponująca

Źródło artykułu: