Pete Murray, który jest prezesem amerykańskiej organizacji, w rozmowie z portalem FanSide przyznał, że 2/3 z obecnych zawodników utrzyma swoje miejsce w szeregach PFL. Otrzymają oni także stypendium, w ramach rekompensaty za brak walk, które wynosić ma około 1000 dolarów.
- Mimo że przekładamy sezon 2020, to mamy zawodników w aż sześciu kategoriach wagowych. Utrzymujemy ich znaczną większość, ponad dwie trzecie - powiedział Murray.
Wśród grupy wojowników, którzy zostaną objęci stypendiami znajduje się Marcin Held, który w maju miał zadebiutować w szeregach Professional Fighters League.
Zobacz także:
Były mistrz UFC, Frank Mir, chce walki z Mariuszem Pudzianowskim!
"Chcę się bić". Mamed Chalidow pokazał, jak trenuje (wideo)
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow nie chce walki z Durajewem. Wyjaśnił dlaczego