MMA. Zawodnicy UFC mają otrzymać wypłatę pomimo odwołanej gali

AFP / Na zdjęciu: oktagon podczas gali UFC
AFP / Na zdjęciu: oktagon podczas gali UFC

Zawodnicy, którzy mieli zawalczyć na gali UFC w Londynie, 21 marca, mają otrzymać wynagrodzenia za pojedynki pomimo odwołanego wydarzenia. Impreza została anulowana z sześciodniowym wyprzedzeniem z powodu pandemii koronawirusa.

W mediach społecznościowych w tej sprawie uaktywnili się m.in. Marvin Vettori oraz Molly McCann, którzy publicznie podziękowali amerykańskiej organizacji.

"Dziękuję UFC za opiekę nade mną w związku z galą w Londynie. Byłem cały czas gotowy na walkę. Dobrze jest widzieć, że ciężka praca nawet w takich czasach jest doceniana. Jestem zawsze na to gotowy. Dziękuję wam UFC, Dana White oraz Mick Maynard" - napisał Vettori.

Głos w sprawie swojego wynagrodzenia zabrał także Nicolas Dalby. Duńczyk w audycji "Eurobash" rzucił nieco inne światło na ten temat, mówiąc: - Wiem tylko, że mój menedżer prowadzi dialog z UFC. Nie wiem, czy istnieje ubezpieczenie i muszą to wziąć pod uwagę. Wygląda na to, że nie spieszą się, ale robią to ponieważ chcą podjąć właściwą decyzję. To zajmuje trochę czasu i jest trochę frustrujące. Mam rachunki do zapłacenia, ale jestem prawie pewien, że zostanie to rozwiązane w dobry sposób.

UFC jak na razie odwołało trzy gale do 11 kwietnia.

Czytaj także:
Koronawirus. Piękny gest Joanny Jędrzejczyk
Rafał Kijańczuk: Federacja została postawiona pod ścianą

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Źródło artykułu: