Przerażająca scena rozegrała się na gali CFFC 81 w amerykańskim Bensalem. Pechowcem był Pat Sabatini, który zmierzył się z Jamesem Gonzalezem. Portale społecznościowe szybko obiegła powtórka, która nie jest dla ludzi o słabych nerwach.
MMA. KSW 53. Pudzianowski opowiedział, jak przygotowuje się na galę >>
Gonazlez będąc w parterze, mocno zapiął dźwignię na ręce swojego rywala. Sabatini próbował się z niej wyrwać, ale to mu się nie udało. Przeciwnik trzymał Amerykanina do samego końca aż nagle... złamał mu rękę.
Prefirió romperse el brazo, pero rendirse... nunca.#UFC #MMA pic.twitter.com/8ORVw3ocpL
— ESPN Deportes (@ESPNDeportes) February 3, 2020
W końcu do akcji wkroczył sędzia, ale było już za późno. Na materiale widać, jak Sabatini stoi z nienaturalnie wygiętą ręką. "New York Post" informuje, że doszło do złamania ręki, łokcia oraz zwichnięcia barku.
MMA. Scott Askham prowokuje Mameda Chalidowa. "Padnij na kolana" >>
Kibice początkowo nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji. Dlatego po przerwaniu pojedynku zaczęli gwizdać na sędziego.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #41 (całość): Gamrot odpowiedział KSW i uderzył w Parnasse'a!