Błeszyński to tej pory dał się poznać kibicom jako zawodnik MMA, ale w związku z poszukiwaniem rywala dla Kwiecińskiego, zgodził się, aby w Torwarze wystąpić w formule K-1.
Zawodnik z Dąbrowy Górniczej swoją przewagę zaznaczył w 1. i 3. rundzie, co ostatecznie dało mu zwycięstwo na kartach punktowych u sędziów. Jedynie w drugiej odsłonie walki to Kwieciński prezentował się lepiej, a Błeszyńskiemu odjęto punkt za nielegalną akcję.
Adrian Błeszyński pod szyldem federacji FEN wystąpił już po raz piąty. Podczas 18. edycji, która odbyła się w Koszalinie, pewnie pokonał przez poddanie Piotra Tutkowskiego. Dwa miesiące później we Wrocławiu stoczył jedną z najlepszych walk w historii FEN i nieznacznie przegrał na punkty z Tymoteuszem Łopaczykiem. Wcześniej mierzył się z Łukaszem Stankiem i Tomaszem Lepiarskim.
Z kolei dla Alana Kwiecińskiego porażka w Warszawie to trzeci z rzędu nieudany występ dla federacji Fight Exclusive Night.
ZOBACZ WIDEO Jurkowski po KSW 42: Każdy wojownik zrobiłby to samo