Szymon Bońkowski: Mamed nie musi się obawiać grapplingu Narkuna

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Szymon Bońkowski, jeden z dwóch trenerów Mameda Chalidowa, zabrał głos przed galą KSW 42 na temat pojedynku swojego podopiecznego z Tomaszem Narkunem. Jego zdaniem mistrz wagi średniej nie musi obawiać się świetnych umiejętności grapplerskich rywala.

Wiele osób ze środowiska MMA szansę na wygraną Tomasza Narkuna w pojedynku z Mamedem Chalidowem upatruje w świetnej walce na chwyty "Żyrafy". Zawodnik Berkserker's Team Szczecin to posiadacz czarnego pasa w brazylijskim jiu jitsu i jeden z najlepszych grapplerów w Europie.

Zdaniem Szymona Bońkowskiego, Chalidow jednak nie powinien obawiać się konfrontacji w parterze ze swoim rywalem, zwłaszcza, że sam połowę swoich walk wygrał przez poddania. - Wbrew pozorom Mamed nie ma czego się obawiać jeżeli chodzi o ten grappling. Wiele osób mówi, że przewaga Tomka jest właśnie w tej płaszczyźnie. Przyjeżdżają do nas ludzie na światowym poziomie i Mamed również jest na światowym poziomie jeżeli chodzi o grapppling. Nie powiedziałbym, że w czysto chwytanej walce Mamed byłby skazany na porażkę. Wydaje mi się, że może tutaj także Tomka zaskoczyć - powiedział Bońkowski w wywiadzie dla MMANews.pl.

Faworytem bukmacherów w hitowej walce gali KSW 42 jest Mamed Chalidow. Pojedynek dwóch mistrzów polskiej federacji odbędzie się w sztucznym limicie wagowym, w granicach 91 kg. Chalidow nie zaznał porażki w zawodowym MMA od ośmiu lat, a jego najbliższy przeciwnik ostatnie pięć starć wygrywał w pierwszych rundach.

ZOBACZ WIDEO Bedorf gotowy na Pudzianowskiego. "Czekam na decyzję federacji KSW"

Źródło artykułu: