Przypomnijmy, że pierwotnie przeciwnikiem "Bomby" miał być Jason Saggo. Kanadyjczyk jednak w trakcie okresu przygotowawczego zerwał ścięgno Achillesa i organizatorzy byli zmuszeni znaleźć Polakowi nowego oponenta.
[ad=rectangle]
Dla szkockiego wojownika występ na historycznej gali w Polsce będzie debiutanckim występem dla UFC. Najlepsza organizacja mieszanych sztuk walki na świecie nie przypadkowo jednak podpisała kontrakt z 25-letnim Szkotem. W tym roku amerykańska federacja planuje bowiem zorganizować w Szkocji swoją pierwszą imprezę.
- Bardzo chciałbym się znaleźć na rozpisce walk w Glasgow. Przez lata nie miałem okazji walczyć w swoim kraju, choć mam tam wielu fanów. Byłbym mega podekscytowany, gdyby udało mi się znaleźć na tej karcie walk - powiedział Steven Ray.
- Podpisanie kontraktu z UFC jest moim spełnieniem. To był mój główny cel, odkąd zacząłem trenować MMA, więc teraz mam nowy cel - zanotować kilka zwycięstw i rozpocząć wspinaczkę na szczyt. Lubię być najlepszy we wszystkim, więc każdego dnia będę pracował nad tym, żeby to osiągnąć - dodał.
Trenującego w Gracie Barra Łódź zawodnika czeka szalenie trudne zadanie. "Braveheart" to w końcu były mistrz organizacji Cage Warriors. Na swoim koncie zgromadził szesnaście zwycięstw i pięć porażek.
- Do walki zostało mało czasu. Mam dwa tygodnie na mocne treningi. Postaram się przygotować najlepiej jak to możliwe. W każdym tygodniu sparuje ze swoimi kolegami z drużyny, więc na 11 kwietnia będę gotowy - zapewnił Szkot.
Bilety na pierwszą galę UFC w Polsce dostępne tylko na eventim.pl.