Pochodzący z Czeczenii zawodnik jest pod wielkim wrażeniem osiągnięć swojej klubowej koleżanki, która na gali UFC 185 w Dallas pokonała przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Carlę Esparzę i zdobyła mistrzowski tytuł.
[ad=rectangle]
- To największe osiągnięcie nie tylko w historii naszego klubu, ale również w historii polskiego MMA. Zdobycie pasa mistrzowskiego federacji UFC to przecież marzenie każdego zawodnika trenującego mieszane sztuki walki - powiedział dla SportoweFakty.pl Mamed Chalidow.
Zawodnik Arrachionu Olsztyn od początku był przekonany, że robiąca furorę za oceanem Joanna Jędrzejczyk wróci do kraju z pasem mistrzowskim. - To profesjonalistka, która wie, czego chce. Wiedziałem, że stać ją na pas, bo wiem, jak ta dziewczyna ciężko trenuje i ile z siebie daje na zajęciach. To kompletna zawodniczka, która na treningach obija naszych chłopaków. Sam czasem z nią sparuje - dodał 34-letni wojownik walczący dla federacji KSW.
Czeczen z polskim paszportem żałuje jednak, że olsztynianka znacznie bardziej jest rozpoznawalna w Stanach Zjednoczonych niż we własnej ojczyźnie.
- Szkoda, że polskie media tak przemilczały ten sukces. Bardzo nad tym ubolewam. Pierwszy raz w historii Polak walczył o pas mistrzowski UFC, a w mediach cisza. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Fakt, że żadna telewizja w kraju tego nie transmitowała nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Asia zasługuje na rozgłos - zaapelował najpopularniejszy zawodnik MMA w Polsce.
Dwa Khalidov wybrał kase zamiast sławy w UFC.
Dostał obywatelstwo Polskie, czuje się Polakiem to Polak.
W Białostockiem żyje tylu tatarów i nikt nie napisze Tatar z Polsk Czytaj całość