To już oficjalna informacja. 10 grudnia Jan Błachowicz zmierzy się z wymagającym przeciwnikiem, ale wygrana zapewni mu pojedynek o tytuł w kategorii półciężkiej. Rywalem będzie Rosjanin Magomied Ankalajew.
Polak wrzucił do sieci zdjęcie, na którym widzimy go z Rosjaninem. Błachowicz krótko podsumował starcie z Ankalajewem.
"Jeszcze jedno wyzwanie, jeszcze jeden krok, cel ten sam" - napisał na Facebooku.
Transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.
Na tej samej gali, 10 grudnia na UFC 282, mają zmierzyć się w rewanżowym boju aktualny czempion wagi półciężkiej, Czech Jiri Prochazka i Glover Teixeira.
Jan Błachowicz to były mistrz UFC w latach 2020-21. Polakowi raz udało się obronić tytuł i jako jedyny do tej pory zadał porażkę Israelowi Adesanyi. W ostatnim występie, 14 maja tego roku, 39-latek zwyciężył z Aleksandarem Rakiciem.
Magomied Ankalajew świetnie spisuje się w największej organizacji MMA na świecie. Zawodnik z Machaczkały notuje serię dziewięciu zwycięstw z rzędu, a w pokonanym polu zostawił m.in. Thiago Santosa czy Anthony'ego Smitha.
Zobacz też:
Szydzi z Lewandowskiego? Hiszpanie nie mają wątpliwości
"Cud albo piekło". Hiszpańskie media przed meczem FC Barcelona z Bayernem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce