Pojedynek był mocno wyczekiwany przez fanów z racji dokonań obu zawodników w kickboxingu. Jason Wilnis w przeszłości sięgał po mistrzowski tytuł organizacji It’s Showtime, a cztery lata później na jego biodrach zawisł pas Glory, najbardziej prestiżowej kickboxerskiej organizacji na świecie. Dzierżąc go, Wilnis pokonał w ringu Israela Adesanyę, aktualnego mistrza UFC wagi średniej.
Z kolei Radosław Paczuski przed rozpoczęciem kariery w MMA wywalczył tytuł mistrza świata i mistrza Polski w kickboxingu. Zdobył też tytuł wicemistrza Europy w muay thai. Na zawodowych ringach sięgnął po pas mistrzowski organizacji DSF Kickboxing Challenge i FEN.
Starcie polsko-holenderskie nie zawiodło. Obaj, z wyjątkiem jednej próby obalenia ze strony Paczuskiego, unikali zapaśniczej gry, skupiając się na tym co umieją najlepiej - wymienianiu ciosów i kopnięć. W pierwszej rundzie przewagę zarysował Polaka, w kolejnej Holender częściej dochodził do głosu.
W trzecim starciu także nie brakowało mocnych wymian do czasu aż Wilnis nie doznał kontuzji. 31-latek z Utrechtu zwichnął sobie palec. Sędzia przerwał pojedynek. Fatalnie wyglądająca kontuzja, pierwotnie przypominająca złamanie, zakończyła się dobrze dla Holendra, bowiem palec udało się nastawić.
Gala kontuzji pic.twitter.com/41R59kaYtQ
— Artur Mazur (@Art_Mazur) May 28, 2022
W walce wieczoru KSW 70 Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Michałem Materlą. Transmisja z gali jest dostępna na platformach Viaplay i KSWTV.COM (w krajach, w których nie jest dostępna usługa Viaplay).
Czytaj także:
Młody talent robi furorę w KSW. Zobacz w akcji odkrycie polskiego MMA [WIDEO]
Wielka sprawa! Polak w walce wieczoru UFC
ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"