Stelmet BC Zielona Góra - BM Slam Stal Ostrów Wlkp.: ambitna Stal pokrzyżuje plan mistrza?

Jak im szło w ćwierćfinałach?

Stelmetowi BC w starciach z Polpharmą Starogard Gdański przepowiadano szybkie i łatwe 3:0. Farmaceuci we własnej hali zdołali się jednak postawić mistrzom i wyszarpać jeden triumf - w trzecim meczu. W czwartym byli o włos, ale mistrzowie ostatecznie zamknęli w nim rywalizację w tej parze.

- Seria z Polpharmą pokazała, że można "ugryźć" Stelmet BC - mówi Szymon Szewczyk. Ten, razem z kolegami z BM Slam Stali, w trzech meczach odprawił z kolei MKS Dąbrowa Górnicza. Seria jednak łatwa nie była.

- Wygraliśmy 3:0, ale czujemy, jakby ta seria trwała pięć meczów. Cała drużyna MKS wykonała bardzo dobrą pracę. Dąbrowianie postawili trudne warunki i musieliśmy się sporo namęczyć, by awansować do półfinału - ocenił te zmagania Emil Rajković.

Jeśli chodzi o rywalizację Stelmetu i Stali w rundzie zasadniczej, to obie drużyny wykorzystywały atut własnego parkietu. Zielonogórzanie wygrali w hali CRS 76:65, z kolei w Ostrowie BM Slam Stal triumfowała 90:85.

Najważniejsze postacie i kluczowy pojedynek?

Obie drużyny dysponują wieloma ważnymi graczami, a trenerzy mocno rotują składem. Kto jednak naszym zdaniem będzie tym "naj"?

Łukasz Koszarek. W Zielonej Górze często zmieniają się zawodnicy, ale wszystkim niezmiennie kieruje doświadczony "Koszi". Nie ma wątpliwości, że to on ma największy wpływ na grę Stelmetu BC. Nadaje tempo gry, potrafi sam wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów i wie doskonale czego w danym momencie drużyna potrzebuje. Dodatkowo będzie musiał ograniczyć poczynania Aarona Johnsona. To właśnie będzie kluczowy pojedynek tej serii.

Shawn King. Być może największe znaczenie dla Stali ma gra Johnsona, a w serii z MKS-em doskonały był Marc Carter, ale to właśnie postać i dyspozycja Kinga będzie najważniejszą kwestią. Amerykanin to podkoszowa ostoja. Problem polega na tym, że King ma problemy z barkiem i jeżeli te nie pozwolą mu podjąć walki na sto procent, Vladimir Dragicević czy Nemanja Djurisić pod koszem będą mogli odetchnąć z ulgą.

ZOBACZ WIDEO: Real wyszarpuje zwycięstwo w Andorze

Kluczowe pytanie: czy Stalówka będzie w pełni sił?

Nawet w pełnym składzie Stali będzie bardzo ciężko ograć rywala, a co dopiero, gdy jej trzech zawodników będzie w niedyspozycji? - Mamy problemy z kontuzjami. Majewski, Szewczyk i King walczą z urazami. Jestem jednak optymistą - mówi Rajković.

Brak tak ważnych trzech zawodników byłby ogromnym ciosem. Jeden z nich uspokaja. - Nie ma co popadać z tego powodu w panikę. Będę gotowy na mecze ze Stelmetem BC - przekonuje Szewczyk.

On i King z urazami borykają się już od dłuższego czasu, Łukasz Majewski nabawił się go w trzecim meczu ćwierćfinałów z MKS-em. Każdy z nich ma ogromne znaczenie dla trenera Rajkovicia. To nie podlega żadnej dyskusji.

Statystyki drużynowe

Na koniec zestawienie statystyczne obu drużyn po sezonie zasadniczym.[b]

[/b]