W tym artykule dowiesz się o:
Marzenia się spełniają. Udowodnili to koszykarze z Kłodzka. Zetkama Doral Nysa przed sezonem była skazywana na zajęcie jednego z ostatnich miejsc. Sprawiła jednak wiele niespodzianek a w niedzielę pokonała GKS Tychy 87:81. Ambitny beniaminek w ten sposób przypieczętował ósmą lokatę. Po meczu największy sukces w historii klubu fetowali koszykarze i niezawodni kibice. To właśnie w Kłodzku dolnośląski zespół odniósł 12 z 14 swoich zwycięstw.
Najwięcej powodów do radości miał w niedzielę koszykarz Zetkamy Doralu, Mateusz Płatek. Cieszył się on nie tylko ze zwycięstwa. Przed meczem oświadczył się także swojej wybrance.
Kolejnej porażki doznała Legia Warszawa. Choć team ze stolicy prowadził przez większość meczu to przegrał czwartą kwartę w Siedlcach 12:30. Gospodarze zwyciężyli, więc 91:83 i awansowali na dziesiątą lokatę zapewniającą im utrzymanie w I lidze.
Sukces SKK nie byłby możliwy bez wygranej Znicza Basket Pruszków w Radomiu. Goście pokonali ACK UTH Rosę 78:73. Imponująco zaprezentowali się oni w ostatnich minutach niedzielnego starcia. Od stanu 59:70 zdobyli 19 punktów z rzędu i zupełnie wywrócili losy spotkania, ale przede wszystkim sytuację w tabeli. Radomianie po tak dotkliwej porażce spadli na 11. pozycję i czeka ich trudna rywalizacja o utrzymanie.
Na koniec przenosimy się do Poznania. Biofarm Basket potwierdził wysoką formę. Bez problemów pokonał AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 83:65 i sezon zakończył na 12. pozycji. Młodzi koszykarze mogą z optymizmem oczekiwać rywalizacji w play-outach z Exact Systems Śląskiem Wrocław.