Terminarz tak się ułożył, że koszykarze z Łańcuta rozegrali we Wrocławiu dwa mecze z rzędu. W środę przegrali z TBS Śląskiem 74:84, a po dniu przerwy czekało ich kolejne trudne wyzwanie. WKK długo był na dobrej drodze do sukcesu, ale ostatecznie to miejscowy zespół doznał trzeciej porażki z rzędu. Podobna seria groziła również przyjezdnym.
Rawlplug Sokół zaczął od prowadzenia 10:4. W kolejnych minutach nie było jednak tak dobrze. Gospodarze poszli z rywalem na wymianę ciosów. Nakręcali szalone tempo, ale przyniosło to dla nich pozytywny skutek. WKK odrobił straty, a po kończącej pierwszą kwartę serii dziewięciu punktów prowadził 29:22. Głównymi postaciami w tej części byli Michał Chrabota (10 punktów) i Wojciech Wątroba (osiem) z WKK, a po drugiej stronie Wojciech Pisarczyk (10) i Jacek Jarecki (siedem).
W drugiej kwarcie sytuacja się nie zmieniła. Wrocławianie mieli nawet 13 punktów przewagi, a po 20 minutach ich zaliczka była tylko trochę mniejsza (55:45). Po zmianie stron Rawlplug Sokół podobnie, jak w środowym starciu przez kilka minut nie potrafił zdobyć punktu. Tym razem przyjezdni nie stracili tylu "oczek" z rzędu, ale i tak mieli co odrabiać (62:47).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny karambol w Makao
Jeszcze w końcówce trzeciej kwarty zanosiło się na spokojne zwycięstwo WKK. Gospodarze prowadzili 77:59. Od tego momentu stracili 12 "oczek" z rzędu, a później również kontrolę nad meczem. Zdecydowanie lepsza obrona Rawlplug Sokoła pozwoliła gościom wrócić do gry. Pomimo niższej skuteczności trafili oni w całym pojedynku 11/34 prób za trzy punkty, a koszykarze WKK mieli w tym elemencie 9/20. To przy tak bliskim końcowym wyniku również miało znaczenie.
Wojciech Pisarczyk zdobył 23 punkty (8/16 z gry), a 16 "oczek" dodał Jacek Jarecki (5/11). W czwartej kwarcie kluczowe i trudne rzuty trafiali również Bartosz Czerwonka (11 punktów) i Mateusz Szczypiński (10). Double-double (po 10 punktów i zbiórek) skompletował Filip Struski. Końcówka była gorąca. Obie drużyny kontestowały niemal każdą decyzję sędziowską.
Po ostrej wymianie zdań przewinieniami technicznymi ukarani zostali Jakub Koelner z WKK (12 punktów, pięć asyst i cztery zbiórki) oraz Marcin Nowakowski z Rawlplug Sokoła (11 "oczek", osiem asyst i sześć zbiórek). Chwilę później Koelner otrzymał kolejny faul techniczny, co oznaczało, że musiał opuścić parkiet. Goście prowadzili nawet 94:88, a "trójka" Jakuba Patoki tylko zmniejszyła rozmiary porażki WKK. Dla gospodarzy 21 punktów rzucił Tomasz Ochońko, a 17 Michał Chrabota.
WKK Wrocław - Rawlplug Sokół Łańcut 91:94 (29:22, 26:23, 22:20, 14:29)
WKK: Ochońko 21, Chrabota 17, Prostak 14, Koelner 12, Wątroba 8, Wilczek 8, Patoka 7, Madray 2, Matusiak 2.
Rawlplug Sokół: Pisarczyk 23, Jarecki 16, Czerwonka 11, Nowakowski 11, Struski 10, Szczypiński 10, Wrona 8, Bręk 5, Lis 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 32 | 26 | 6 | 2808 | 2555 | 58 |
2 | Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych | 32 | 23 | 9 | 2648 | 2439 | 55 |
3 | Sensation Kotwica Kołobrzeg | 32 | 23 | 9 | 2690 | 2365 | 55 |
4 | Weegree AZS Politechnika Opolska | 32 | 20 | 12 | 2618 | 2462 | 52 |
5 | GKS Tychy | 32 | 19 | 13 | 2695 | 2607 | 51 |
6 | WKK Wrocław | 32 | 17 | 15 | 2603 | 2573 | 49 |
7 | SKS Starogard Gdański | 32 | 17 | 15 | 2557 | 2561 | 49 |
8 | AZS AGH Kraków | 32 | 17 | 15 | 2559 | 2529 | 49 |
9 | Dziki Warszawa | 32 | 17 | 15 | 2365 | 2251 | 49 |
10 | Start II Lublin | 32 | 16 | 16 | 2562 | 2647 | 48 |
11 | Miasto Szkła Krosno | 32 | 14 | 18 | 2518 | 2525 | 46 |
12 | MKKS Żak Koszalin | 32 | 14 | 18 | 2428 | 2507 | 46 |
13 | WKS Śląsk II Wrocław | 32 | 14 | 18 | 2686 | 2617 | 46 |
14 | Decka Pelplin | 32 | 10 | 22 | 2318 | 2481 | 42 |
15 | PGE Turów Zgorzelec | 32 | 9 | 23 | 2421 | 2860 | 41 |
16 | KS Księżak Łowicz | 32 | 8 | 24 | 2647 | 2860 | 40 |
17 | Znicz Basket Pruszków | 32 | 8 | 24 | 2383 | 2667 | 40 |
Zobacz także: Z Kinga Szczecin do PGE Turowa Zgorzelec
Rewelacja ligi traci gwiazdę