Suzuki I liga. "Gra w szachy, kwintesencja sezonu". Ruszają play-offy. Przystanek ćwierćfinał!

Materiały prasowe / Sebastian Maślanka / Na zdjęciu: Dariusz Kaszowski (z lewej)
Materiały prasowe / Sebastian Maślanka / Na zdjęciu: Dariusz Kaszowski (z lewej)

Przed nami najbardziej ekscytujący moment koszykarskiego sezonu. Tuż przed ćwierćfinałowymi potyczkami, sprawdź, co do powiedzenia mają trenerzy Suzuki 1LM.

Fot. Karolina Bąkowicz
Fot. Karolina Bąkowicz

Play-off okiem trenerów

Tomasz Niedbalski, WKK Wrocław (ćwierćfinał WKK - Miasto Szkła): - Mieliśmy taką sytuację, że graliśmy ostatni mecz z Miastem Szkła. Nie przykładamy jednak do tego meczu wielkiej wagi, szczególnie, że nie grał wtedy Mariusz Konopatzki, a to gracz, który może zmienić oblicze meczu. Patrzymy na to, co my możemy poprawić żeby przejść pierwszą rundę i tak się przygotowujemy. Ten sezon nieustannie zmuszał do tego, by nie odpuszczać, nie luzować. Często trzeba było się nagłówkować, tak jak wtedy, kiedy zespoły były na kwarantannie i ze składu wypadali czołowi zawodnicy. Teraz jest mało czasu, by patrzeć wstecz.

Typ: - Na dziś, sądzę, że najlepiej gra zespół ze Słupska i ich pierwsze miejsce jest jak nabardziej zasłużone. Ale jednak play-off rządzi się swoimi prawami i wszystko jest możliwe. Nie wskażę jednego zespołu, ale mam nadzieję, że też się do tej walki włączymy.

Andrzej KierlewiczElektrobud-Investment ZB Pruszków (ćwierćfinał Grupa Sierleccy-Czarni - Elektrobud-Investment ZB): - Myślę, że każdy przeciwnik z pierwszej czwórki byłby dla nas niewygodny. Można byłoby zastanowić się nad logistyką, gdzie byłoby wygodniej i bliżej, ale tak na to nie patrzymy. Ze sportowego punktu widzenia, cała pierwsza czwórka jest bardzo mocna i nie ma dla nas znaczenia, czy gralibyśmy ze Słupskiem, czy z Łańcutem. To są zespoły, które sporotwo są od nas lepsze, jednak jak już jesteśmy w play-offach, chcemy się jak najlepiej w nich zaprezentować. Zespół ze Słupska ma dużą przewagę. Postaramy się napsuć im krwi. Boisko zweryfikuje, jak to będzie wyglądało w sobotę i niedzielę.

Typ: - Kogo upatruję w finale? Słupsk z Wałbrzychem, to dwie najmocniejsze zespoły. I to będzie finał. Granie w finale jest bardzo ciężkie - okazuje się, kto jest lepiej przygotowany, kto ma szerszą kadrę, jest granie dzień po dniu. To wyzwanie, aby szybko się zregenerować. Tu bym się nie pokusił o wskazanie faworyta.

Jędrzej Suda, Weegree AZS Politechnika Opolska (ćwierćfinał Górnik Trans.eu - Weegree AZS Politechnika): - Jeśli chodzi o play-offy, to są one dla nas wisienką na torcie. Nie będę ukrywał, że bardzo cieszymy się, że spotkamy się w nich z drużyną z Wałbrzycha, gdyż w sezonie zasadniczym dwa razy pokazaliśmy, że możemy z nimi walczyć jak równy z równym. Dodatkowo w tej serii presja będzie po stronie Górnika. Co do planu na tę serię, to chcemy zagrać nasz najlepszy basket i cieszyć się grą.

Typ: - Jeśli chodzi o faworyta, obstawiałbym pierwszą czwórkę sezonu zasadniczego.

Mantas Cesnauskis, Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (ćwierćfinał Grupa Sierleccy-Czarni - Elektrobud-Investment ZB): - Jesteśmy bardzo skupieni i skoncentrowani. Muszę powiedzieć same dobre rzeczy o drużynie z Pruszkowa i o pracy trenera Kierlewicza. Jesteśmy gotowi na ciężki bój, bo drużyna z Pruszkowa lubi sprawiać niespodzianki.

Typ: - Jeśli znajdziemy się w finale, będę bardzo szczęśliwy i nie ważne jest z kim w nim zagramy, ale wiem, że kibice lubią takie zapowiedzi, więc chciałbym finał między Słupskiem a Wałbrzychem.
[nextpage]

Fot. Sebastian Maślanka
Fot. Sebastian Maślanka

Play-off okiem trenerów

Marcin RadomskiMiasto Szkła Krosno (ćwierćfinał WKK - Miasto Szkła): - Dla mnie play-off to kwintesencja sezonu. Nie ma kalkulacji, grasz wszystkim co masz, ale jednak uprawiasz też szachy. Masz tego samego rywala przynajmniej 3 razy, a możesz grać równie dobrze 5 spotkań. Uważam, że to jest właśnie czas, gdzie trzeba pokazać z jakiej gliny się jest zrobionym. Wiadome, nie zawsze pierwsze rundy tak wyglądają, bo czasami sukcesem jest dla kogoś już samo dostanie się do play-off i w nich samych, już trochę brakuje motywacji lub wiary. Jednego sposobu na zamieszanie nie ma. Ale bez wiary w sukces nie ma najmniejszej szansy, aby coś wskórać. Wiara, egzekucja i nieprzewidywalność, myślę że są kluczem. Trzeba umieć zaskoczyć przeciwnika lub bardzo szybko odpowiadać na jego działania. Trzeba znaleźć słabą stronę rywala i ją atakować dopóki on nie zareaguje, dlatego cała drużyna musi być świadoma planu, uwierzyć w niego i go zrealizować. Bo play-off to gra "matchup'ów", czasami dominacja lub słabość na jakieś pozycji może ustawić całą serię.

- Co tu dużo mówić, WKK to ciężki przeciwnik, ale myślę, że każda drużyna która znalazła się w pierwszej czwórce to bardzo trudny rywal. Dobry skład, doświadczony i już wiele lat ze sobą funkcjonujący sztab trenerski, tworzą groźną drużynę z którą w sezonie dwa razy przegraliśmy. Ale sezon już jest za nami, teraz jest play off i gra będzie wyglądała trochę inaczej. Mamy swój pomysł, w który wierzymy, teraz czas na jego realizację.

Typ: - Słupsk i Wałbrzych to drużyny, które znajdą się w finale... chyba, że Krosno włączy bieg z sezonu 2012/13, gdy z siódmego miejsca znalazło się w finale ligi, to wtedy Krosno i Słupsk.

Łukasz Grudniewski, Górnik Trans.eu Wałbrzych (ćwierćfinał Górnik Trans.eu - Weegree AZS Politechnika): - Opole to bardzo groźny zespół, mający doświadczonych i atletycznych zawodników. Podchodzimy do tych spotkań z olbrzymią pokorą bo jestem świadomy, że w play-off jest rywalizacja charakterów i walki. Natomiast wszystkie zespoły są równe i nie ma lepszych, czy gorszych. Każdy ma szansę awansować dalej. Dlaego solidnie trzeba przygotowywać się do każdego meczu, ze wspomnianą pokorą i determinacją.

Typ: - Ciężko powiedzieć. Kogo bym widział? Dwie najlepsze ekipy! Do tego, kto w tym finale wystąpi jeszcze daleka droga - 8 ekip ma szansę.

Tomasz Jagiełka, GKS Tychy (ćwierćfinał Rawlplug Sokół - GKS): - Prawdą jest, że z kim byśmy nie zagrali, nie byłoby łatwo. Są to zespoły mające w swoich szeregach doświadczonych i jakościowych graczy, którzy czekają na taki moment jak play-offy. My podchodzimy do tego trochę inaczej. Mamy zawodników, którzy są głodni sukcesu, sprawiania niespodzianek i mam nadzieję, że w taki sposób się zaprezentujemy. Mówiąc krótko, musimy wspiąć się na wyżyny i zagrać całą serię powyżej, lub minimum na swoim poziomie i zrealizować założenia, które przekażemy perfekcyjnie, aby rzeczywiście coś osiągnąć. Z kim byśmy nie grali, do przeciwnika należy mieć szacunek. Trzeba wyjść na parkiet, który wszystko zweryfikuje. W play-off chcemy namieszać, a nie tylko w nich być.

Typ: - Dziś odpowiedziałbym, że w finale widzę dwie najlepsze drużyny w fazie play-off.

Dariusz Kaszowski, Rawlplug Sokół Łańcut (ćwierćfinał Rawlplug Sokół - GKS): - Z GKS-em znamy się jak łyse konie, bo rywalizacja na linii Łańcut-Tychy trwa już dłuższy czas. W ostatnich latach, los tak nam przydzielał rywali, że w pierwszej rundzie play-offów najczęściej trafialiśmy właśnie na Tychy lub Prudnik. Tutaj na pewno zarówno trener Jagiełka, jak i ja, szykujemy coś nowego, aby delikatnie zaskoczyć. Myślę, że zdrowie i dyspozycja zawodników będzie miała duże znaczenie. Konkurencja jest bardzo duża, dlatego nie wywieramy żadnej presji.

Typ: - Na ten moment zakładam, że Sokół dojdzie do finału. A z kim? Przypuszczam, że może być to Górnik. Wszystko jest możliwe, mogą być naprawdę niespodzianki i sądzę, że nikt nie powinien się zdziwić. Ale rokując, taki widzę finał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

Pierwsze mecze I rundy fazy play-off Suzuki 1LM:

sobota, 10.04.2021

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (1.) - Elektrobud-Investment ZB Pruszków (8.) / godz. 18:00
Górnik Trans.eu Wałbrzych (2.) - Weegree AZS Politechnika Opolska (7.) / godz. 17:00
WKK Wrocław (3.) - Miasto Szkła Krosno (6.) / godz. 18:00
Rawlplug Sokół Łańcut (4.) - GKS Tychy (5.) / godz. 17:30

niedziela, 11.04.2021

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Elektrobud-Investment ZB Pruszków / godz. 18:00
Górnik Trans.eu Wałbrzych - Weegree AZS Politechnika Opolska / godz. 17:00
WKK Wrocław - Miasto Szkła Krosno / godz. 18:00
Rawplug Sokół Łańcut - GKS Tychy / godz. 17:30

Wszystkie mecze Suzuki I Ligi Mężczyzn transmitowane są za pośrednictwem TVCOM.

Zobacz także: Suzuki I liga. Przegląd sezonu zasadniczego. "Udowodniliśmy niedowiarkom, że zasługujemy na play-off"
Suzuki I liga. Czas wyróżnień. Trenerzy wybrali najlepszego szkoleniowca

Źródło artykułu: