Suzuki I liga. Niesamowity powrót na wagę utrzymania. Rawlplug Sokół przegrał dogrywkę, a Wisła Chemart spadła

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Karol Skiba/Energa Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energa Kotwica Kołobrzeg
Materiały prasowe / Karol Skiba/Energa Kotwica Kołobrzeg / Na zdjęciu: koszykarze Energa Kotwica Kołobrzeg
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Energi Kotwicy Kołobrzeg odrobili 18 punktów, pokonali 80:75 Dziki Warszawa i zapewnili sobie utrzymanie w Suzuki I lidze. Sobotnie mecze 29. kolejki wyłoniły drugiego spadkowicza.

Energa Kotwica Kołobrzeg wygrała 11. mecz w sezonie i w ten sposób zapewniła sobie utrzymanie. Gospodarze zaczęli od prowadzenia 6:0. Później jednak przeżyli duży wstrząs. Dziki Warszawa trafiły sześć "trójek". Goście byli bezbłędni, a czterokrotnie przymierzył Grzegorz Grochowski. Później jednak beniaminek miał 1/19 w próbach za trzy.

Po pierwszej kwarcie było 19:30. Choć gospodarze wygrali pozostałe trzy odsłony to musieli się bardzo napracować żeby zwyciężyć w meczu. Gdy tylko odrabiali część strat natychmiast natykali się na odpowiedź. W trzeciej kwarcie było nawet 43:61, ale seria 16 punktów przywróciła miejscowym nadzieję na szczęśliwe zakończenie trudnego sezonu. Wyrównaną końcówkę rozstrzygnęli koszykarze, od których tego oczekiwano.

Sześć punktów zdobył Marcin Dymała, a dwa z rzutów wolnych dołożył Norbert Kulon. Ostatecznie Dymała zdobył 16 punktów, a Kulon do 11 "oczek" dołożył pięć asyst. Double-double miał Michał Sadło - 14 punktów (7/9 z gry) i 10 zbiórek. W Dzikach 25 punktów zdobył Mateusz Jarmakowicz (11/14 z rzutów wolnych). Grzegorz Grochowski miał 16 punktów, siedem asyst i pięć zbiórek, a Karol Dębski 12 punktów i 13 zbiórek.

ZOBACZ WIDEO: NBA. Gortat mógł grać w Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. "To był błąd popełniony przeze mnie"

Nadspodziewanie wyrównany mecz w Wałbrzychu. Górnik Trans.eu wygrał z Decką Pelplin 93:87. Zdecydowała o tym czwarta kwarta (21:14). W trzeciej to walczący o utrzymanie goście prowadzili nawet 68:63. Taki wynik oznacza, że Górnik Trans.eu zachował szanse na pierwsze miejsce, a Decka w ostatniej, środowej kolejce będzie musiała walczyć o utrzymanie.

Gospodarze trafili 12/29 prób z dystansu. Połowa celnych "trójek" (6/10) to zasługa Krzysztofa Jakóbczyka, który zdobył 25 punktów. Maciej Bojanowski miał w tym elemencie 4/5, a jego łączny dorobek to 21 punktów i sześć zbiórek. Kamil Zywert skompletował double-double - 13 punktów i 10 asyst.

Drugim spadkowiczem po Zetkamie Doral Nysa Kłodzko jest Wisła Chemart Kraków. Wawelskie Smoki tracą punkt do wyprzedzających ich drużyn, ale nie zdołają jednocześnie znaleźć się nad Decką i Pogonią Prudnik, a tylko taki scenariusz dałby im utrzymanie. Wisła Chemart Ma jednak dwie porażki z Pogonią i przegrany mecz z Decką, z którą w środę rozegra rewanż.

O losie beniaminka z Krakowa zdecydowała domowa porażka z Miastem Szkła Krosno (75:89). To był mecz bez historii. Goście prowadzili nawet 57:29. Choć roztrwonili połowę tej zaliczki to z bilansem 16-13 przypieczętowali awans do play-offów. Alan Czujkowski zdobył dla nich 22 punkty (7/11). Tomasz Krzywdziński dołożył 18 "oczek" i sześć zbiórek, a Mariusz Konopatzki miał 10 zbiórek i osiem asyst.

Niezwykły mecz również w Łańcucie. Faworyzowany Rawlplug Sokół przegrał po dogrywce z Weegree AZS Politechniką Opolską 92:94. Ten wynik w połączeniu z innymi rezultatami sprawił, że gospodarze skończą rundę zasadniczą na czwartym miejscu. Goście natomiast mają awans do play-offów w swoich rękach.

W drugiej kwarcie przyjezdni prowadzili 47:36. Później byli jednak daleko od sukcesu. W końcówce czwartej kwarty przegrywali 76:82. "Trójka" i celne rzuty wolne Adama Kaczmarzyka oraz błędy Rawlplug Sokoła doprowadziły do dogrywki. W niej przyjezdni wypracowali pięć "oczek" przewagi, ale oni także się mylili, dlatego do ostatniej sekundy było ciekawie.

Najlepszym koszykarzem meczu został wybrany Adam Brenk - 25 punktów, sześć zbiórek i cztery asysty. Wspierali go: Adam Kaczmarzyk - 20 punktów i osiem zbiórek oraz zdobywca 18 "oczek", Bartosz Jankowski. Po drugiej stronie Filip Małgorzaciak miał 23 punkty, a Patryk Pełka do 19 "oczek" dołożył 13 zbiórek.

Trzecie miejsce po potknięciu Rawlplug Sokoła zapewnili sobie koszykarze WKK. W takiej sytuacji potrzebowali do tego zwycięstwa i bez problemów poradzili sobie z Pogonią Prudnik (103:82). Ich tryumf byłby zdecydowanie bardziej okazały, ale goście wygrali trzecią kwartę aż 29:12 i na chwilę zbliżyli się do wyżej notowanego przeciwnika.

WKK trafił 19/20 rzutów wolnych, a Pogoń miała w tym elemencie 19/30. Indywidualnie błyszczał koszykarz gości. Karol Kutta zdobył 30 punktów (6/6 za dwa i 5/12 za trzy). Miał też siedem zbiórek i cztery asysty. Znacząco wspierał go Wojciech Pisarczyk - 19 "oczek" (11/11 z rzutów wolnych). Dla WKK 25 punktów (5/8 za trzy) rzucił Tomasz Prostak, a Piotr Niedźwiedzki miał 24 punkty i siedem zbiórek. Środkowy w całym meczu spudłował tylko jeden rzut.

Na pierwszym miejscu pozostała Grupa Sierleccy-Czarni, która pokonała TBS Śląsk II Wrocław 94:70. Koszykarze ze Słupska potrzebują jeszcze jednej wygranej żeby zakończyć rundę zasadniczą na szczycie tabeli. W sobotnim meczu byli lepsi we wszystkich kwartach.

Niesamowita różnica była w stratach. Gospodarze popełnili ich tylko pięć, a goście aż 21. Po 20 punktów dla Grupy Sierleccy-Czarnych zdobyli: wypożyczony ze Śląska Jakub Musiał oraz Damian Pieloch, który miał 6/12 w rzutach z dystansu. Po drugiej stronie 20 "oczek" uzyskał Kacper Gordon.

Księżak Łowicz podobnie, jak Energa Kotwica odrobił 18 punktów. W połowie drugiej kwarty przegrywał z GKS-em Tychy 24:42. Już po 20 minutach było jednak 45:49, a po zmianie stron gospodarze dołożyli aż 63 punkty i zwyciężyli 108:97. Ten sukces nie przedłużył jednak ich szans na play-offy. Przekreśliła to wygrana Weegree AZS Politechniki. Ekipa prowadzona przez trenera Michała Spychałę ma bilans 14-15, ale jest gorsza w bezpośrednich pojedynkach od wszystkich rywali, których musiałaby wyprzedzić żeby przeskoczyć do czołowej ósemki.

Warto jednak odnotować skuteczność Księżaka - 30/47 za dwa i 11/18 za trzy punkty. GKS miał 19/36 w rzutach z dystansu. Mikołaj Stopierzyński zdobył dla gospodarzy 27 punktów (11/15). Rozdał również sześć asyst. Double-double miał Łukasz Bodych - 17 punktów i 11 zbiórek, a w GKS-ie Przemysław Wrona - 16 "oczek" (7/9) i 10 zbiórek.

Wyniki sobotnich spotkań 29. kolejki Suzuki I ligi:

Energa Kotwica Kołobrzeg - Dziki Warszawa 80:75 (19:30, 18:17, 20:14, 23:14)

Energa Kotwica: Dymała 16, Kruszczyński 14, Sadło 14, Kulon 11, Stankowski 9, Robak 6, Wyszkowski 5, Wątroba 3, Struski 2, Pawlak 0.

Dziki: Jarmakowicz 25, Grochowski 16, Krefft 14, Dębski 12, Tokarski 4, Nowerski 2, Piliszczuk 2, Koźluk 0, Wojtyński 0.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Decka Pelplin 93:87 (24:24, 26:22, 22:27, 21:14)

Górnik Trans.eu: Jakóbczyk 25, Bojanowski 21, Zywert 13, Cechniak 10, Durski 9, Ochońko 8, Koperski 3, Malesa 2, Wróbel 2, Ratajczak 0.

Decka: Majewski 18, Dzierżak 17, Szymański 12, Dutkiewicz 10, Madray 10, Pietras 10, Sączewski 10, Burczyk 0, Załucki 0.

Rawlplug Sokół Łańcut - Weegree AZS Politechnika Opolska 92:94 (24:22, 13:25, 28:18, 18:18, d. 9:11)

Rawlplug Sokół: Małgorzaciak 23, Pełka 19, Fraś 12, Karolak 9, Majka 9, Zaguła 9, Kulikowski 8, Czerwonka 3.

Weegree AZS Politechnika: Brenk 25, Kaczmarzyk 20, Jankowski 18, Piszczatowski 11, Krajewski 10, Szymański 8, Skiba 2, Lewiński 0.

TS Wisła Chemart Kraków - Miasto Szkła Krosno 75:89 (16:26, 13:28, 21:12, 25:23)

Wisła Chemart: Rajewicz 17, Chrabota 13, Czyż 9, Bogdanowicz 6, Maj 6, Gorgoń 5, Wojciechowski 5, Zgłobicki 5, Krakowiak 4, Włodarczyk 3, Żaczek 2, Kozyra 0.

Miasto Szkła: Czujkowski 22, Krzywdziński 18, Szczypiński 13, Oczkowicz 10, Wieloch 10, Ciesielski 8, Konopatzki 5, Ciechociński 3, Łączyński 0, Walciszewski 0.

WKK Wrocław - Pogoń Prudnik 103:82 (30:12, 29:19, 12:29, 32:22)

WKK: Prostak 25, Niedźwiedzki 24, Rutkowski 14, Sitnik 12, Patoka 7, Jędrzejewski 6, Koelner 6, Wilczek 5, Grzeliński 2, Matusiak 2, Uberna 0.

Pogoń: Kutta 30, Pisarczyk 19, Madziar 12, Nowakowski 12, Sanny 6, Garwol 3, Kapuściński 0, Sroka 0.

Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - TBS Śląsk II Wrocław 94:70 (22:20, 25:14, 25:19, 22:17)

Grupa Sierleccy-Czarni: Musiał 20, Pieloch 20, Słupiński 12, Kurpisz 11, Kordalski 10, Pabian 10, Śmigielski 6, Kulikowski 3, Długosz 2, Kopciński 0.

TBS Śląsk II: Gordon 20, Rompa 14, Walski 11, Leńczuk 10, Siembiga 8, Azimka 5, Góreńczyk 2, Kania 0, Strzępek 0.

KS Księżak Łowicz - GKS Tychy 108:97 (16:28, 29:21, 31:22, 32:26)

Księżak: Stopierzyński 27, Jakubiak 19, Bodych 17, Grod 17, Kobus 12, Świderski 6, Fatz 5, Włuczyński 5, Kramarz 0.

GKS: Trubacz 20, Stryjewski 16, Wrona 16, Mąkowski 15, Śpica 10, Woroniecki 9, Kędel 8, Karpacz 3, Ziaja 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 312652637229157
2 Icon Sea Czarni Słupsk 302642566215056
3 WKK Wrocław 312292716246553
4 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3020102730240550
5 GKS Tychy 3017132481254447
6 Miasto Szkła Krosno 3016142433243646
7 Weegree AZS Politechnika Opolska 3016142519252346
8 Znicz Basket Pruszków 3016142183218846
9 WKS Śląsk II Wrocław 3015152466245145
10 KS Księżak Łowicz 3015152553258745
11 Dziki Warszawa 3013172389241843
12 Sensation Kotwica Kołobrzeg 3011192360241641
13 Decka Pelplin 3010202483260840
14 Pogoń Prudnik 309212387257639
15 TS Wisła Chemart Kraków 308222283255538
16 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 301292229280231

Zobacz także: Drużyna reprezentantów Polski w półfinale Eurocup Złe informacje dla Los Angeles Lakers. Wiadmo co z Lebronem Jamesem

Źródło artykułu: