EuroCup. Koniec przygody Artego Bydgoszcz

WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: koszykarki Artego Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: koszykarki Artego Bydgoszcz

Artego Bydgoszcz po raz drugi przegrało z Perfumerias Avenida Salamanka i odpadło z rozgrywek Pucharu Europy koszykarek. W środowy wieczór hiszpański zespół triumfował 80:67.

Na 1/8 finału zakończyła się przygoda Artego Bydgoszcz z Pucharem Europy. Podopieczne Tomasza Herkta nie miały wiele do powiedzenia w starciu z jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu. Ostatecznie Perfumerias Avenida Salamanka pokonała Artego 80:67, wygrywając dwumecz w stosunku 158:131.

14-punktowa przewaga z pierwszego spotkania okazała się kluczowa. W środowy wieczór nie było wielu emocji - od samego początku gospodynie kontrolowały wydarzenia na parkiecie, choć bydgoszczanki nie poddały się bez walki. Początkowo Artego wyszło nawet na prowadzenie, ale kolejne minuty należały już do podopiecznych trenera Miguela Ortegi.

Gospodynie osiągnęły nawet 18-punktowe prowadzenie na początku drugiej połowy. Artego pokazało jednak pazur i doprowadziło do remisu w czwartej kwarcie, głównie za sprawą skutecznej tego dnia Brianny Kiesel. Końcówka to jednak seria 15:2 dla koszykarek z Salamanki, które pewnie awansowały do najlepszej ósemki Pucharu Europy.

Wspominana Kiesel zdobyła 23 punkty dla Artego, dokładając do swojego dorobku sześć asyst. Tyle samo "oczek" wywalczyła Jewell Loyd - najlepsza po stronie gospodyń.

Perfumerias Avenida Salamanka - Artego Bydgoszcz 80:67 (21:21, 21:10, 18:28, 15:8)

Perfumerias: Jewell Loyd 23, Andrea Aragones 11, Kristine Vitola 8, Laura Gil 8, Maria Medina 7, Tiffany Hayes 7, Emese Hof 7, Temi Fagbenle 6, Karlie Samuelson 3, Silivia Dominguez 0.

Artego: Brianna Kiesel 23, Jennifer O'Neill 10, Elżbieta Międzik 9, Kateryna Rymarenko 8, Laura Miskiniene 8, Karolina Poboży 6, Karina Michałek 3.

Wynik dwumeczu: 158:131 dla Perfumerias

ZOBACZ WIDEO Nie żyje Kobe Bryant. "Odszedł ktoś większy, ktoś kto działał na całe pokolenia i generacje młodych zawodników."

Komentarze (0)