EBLK. W Bydgoszczy stawiają na sprawdzone zawodniczki - Jennifer O'Neill wraca do Artego

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jennifer O'Neill
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jennifer O'Neill

Czy to będzie wielki comeback na miarę kolejnego medalu? Jennifer O'Neill po sezonie spędzonym w Spartaku Moskwa Region Vidnoje wraca do Artego Bydgoszcz, żeby walczyć o najwyższe laury w Energa Basket Lidze Kobiet.

Sezon 2017/2018 Artego Bydgoszcz zakończyło ze srebrnym medalem, a Jennifer O’Neill ze średnią 13,2 punktu była najskuteczniejszą zawodniczką zespołu.

Po udanych rozgrywkach zdecydowała się na kontrakt w Rosji, a w Bydgoszczy nie udało się załatać tej luki - zarówno Monica Engelman, jak i Alexis Hornbuckle nie zbliżyły się poziomem swojej gry i statystykami do osiągnięć O'Neill.

W Spartaku Moskwa również "kręciła" niezłe cyferki - notowała 12,5 punktu, 5,8 zbiórki i 2,6 asysty w rozgrywkach EuroCupu oraz 10,8 punktu, 4,2 zbiórki i 3,3 asysty w lidze rosyjskiej.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki o brutalnej stronie sportu. "Człowiek miał wszystkiego dość"

Zobacz także. EBL. Paweł Matuszewski: Mamy duże plany i ambicje. Chcemy stworzyć prawdziwą piramidę

29-letnia filigranowa rzucająca (165 centymetrów wzrostu) z pewnością będzie ważną koszykarką w rotacji Tomasza Herkta. Wspólnie z Brianną Kiesel na pewno są w stanie stworzyć zabójczy duet, a pamiętać należy, że na obwodzie "trójkami" razić będzie też Elżbieta Międzik.

Warto dodać, że Artego w tym okresie transferowym wzmocniło się również podkoszową Laurą Svaryte oraz powracającą do klubu z miasta nad Brdą Kariną Szybałą. W Bydgoszczy zatem ponownie zobaczymy koszykarki, które w Energa Basket Lidze Kobiet są sprawdzone i były wiodącymi postaciami swoich byłych zespołów.

Komentarze (0)