Liga Mistrzów: Anwil bez szans z UCAM Murcja. Trzecia porażka mistrza Polski

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Milton Doyle i Chase Simon
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Milton Doyle i Chase Simon

W 5. serii gier koszykarskiej Ligi Mistrzów, Anwil Włocławek przegrał z Ucam Murcja 68:87. Dla mistrzów Polski była to trzecia porażka w tych rozgrywkach.

UCAM, choć w lidze hiszpańskiej zajmuje dopiero 14. miejsce, to w Lidze Mistrzów jest wciąż zespołem niepokonanym. We wtorkowy wieczór we Włocławku, koszykarze z Murcji wyraźnie pokonali mistrzów Polski 87:68 i z bilansem 5-0 są zdecydowanym liderem grupy A.

Anwil tego dnia miały tylko kilka dobrych momentów, szczególnie w pierwszej połowie. Po serii 14:2 podopieczni trenera Milicicia prowadzili 30:28, mimo że kilka chwil wcześniej przegrywali różnicą 10 "oczek". Dobre funkcjonował w tym okresie Walerij Lichodiej, który później jednak kompletnie zniknął. Rottweilery miały 6/10 w rzutach za trzy punkty i mimo że goście wyraźnie wygrywali walkę na tablicach, to rezultat po 20 minutach nie był zły.

Wszystko co najgorsze dla najlepszej polskiej drużyny ubiegłego sezonu, zaczęło się po przerwie. Niespodziewanie liderem UCAM był Sadiel Rojas, który w dwóch meczach BCL zdobył ledwo dwa "oczka", a w Hali Mistrzów zapisał na swoim koncie 15 punktów, a także trzy zbiórki i dwie asysty. Po przerwie nie do zatrzymania był holenderski obwodowy Charlon Kloof, autor 15 punktów, siedmiu przechwytów, pięciu asyst i pięciu zbiórek.

Po 19 punktów dla Anwilu wywalczyli Chase Simon i Michał Michalak, z kolei Kamil Łączyński rozdał 10 asyst i potwierdził, że w tym fachu jest najlepszym specjalistą tego sezonu Ligi Mistrzów. Włocławianie nie byli jednak drużyną, zabrakło wsparcia Sobina i Zyskowskiego, niewiele wnieśli zmiennicy. Przegrana walka na deskach i seryjne trójki gości w końcówce też nie wystawiają dobrego świadectwa Anwilowi, który jednak nabiera doświadczenia w europejskich pucharach i wciąż ma realne szanse na awans do kolejnej fazy BCL.

Anwil w ramach 6. kolejki zmierzy się na wyjeździe z tureckim Banvitem, który do tej pory poniósł tylko jedną porażkę.

Anwil Włocławek - UCAM Murcja 68:87 (14:19, 23:20, 12:20, 19:28)

Anwil: Chase Simon 19, Michał Michalak 19, Walerij Lichodiej 11, Josip Sobin 5, Nikola Marković 5, Mateusz Kostrzewski 4, Szymon Szewczyk 3, Kamil Łączyński 2, Jarosław Zyskowski 0, Jakub Parzeński 0, Igor Wadowski 0.

Ucam: Sadiel Rojas 15, Charlon Kloof 15, Milton Doyle 14, Damjan Rudez 10, Marcos Delia 8, Emanuel Cate 8, Ovie Soko 5, Alex Urtasun 5, Edu Duran 3, Brad Oleson 2, Lazar Mutic 2, Alberto Martin 0.

#DrużynaMWPPkt.+/-
1 UCAM Murcja 13 12 1 25 994:874
2 Banvit BC 13 9 4 22 1078:987
3 BK Niżny Nowogród 14 7 7 21 1117:1077
4 Le Mans Sarthe Basket 14 7 7 21 1057:1066
5 Sidigas Avellino 14 7 7 21 1160:1177
6 BK Ventspils 14 6 8 20 1142:1178
7 Anwil Włocławek 14 4 10 18 1103:1164
8 MHP Riesen Ludwigsburg 14 3 11 17 1035:1163

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny samobój Chievo. Komentatorzy nie wytrzymali ze śmiechu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
Tańczący z łopatą
7.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Yhym. Mógłbym znaleźć dziesiątki komentarzy trolli z włocławka piszących przed sezonem, że lepiej pokażą się w Europie niz Stelmet, że więcej osiągną bo grają ładną koszykówkę.
Po kilku łomotac
Czytaj całość
avatar
prawus
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stagnacji zespołu końca nie widać , a pojedyńcze i
minutowe , zrywy drużyny to bardzo mało , i nie wròżą one nic dobrego . Zespołowi starcza sił na dwie kwarty , a dyspozycja rzutowa drużyny
Czytaj całość
avatar
Olson_ZG
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak to mowi stare przyslowie "Z go..a bata nie ukrecisz" mimo ze glowny Belfer wysokiej rangi namietnie...kreci. Cos tam jeszcze ugracie. Pozdrawiam Ekipe Wloclawka 
Janek-Anwil
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak chce się wygrywać to trzeba rzucać do kosza, a nie tańcować na parkiecie . Sił starczyło i kondycji na dwie kwarty. Jak tak dalej pójdzie to w Koszalinie z AZS będzie nie wesoło. 
Janek-Anwil
6.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak chce się wygrywać to trzeba rzucać do kosza, a nie tańcować po parkiecie przeciwnika.Sił starczyło tylko na dwie kwarty i obrony. Normalnie załamka. Do roboty się trzeba wziąć ,bo i z AZS w Czytaj całość