1 
40 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia. Na finiszu czwartej kwarty swoje szanse miały obie ekipy, ale nie skorzystały z nich. Dodatkowe pięć minut należało już zdecydowanie do przyjezdnych.
Artego pierwsze i jedyne punkty zdobyło w ostatniej akcji dzięki skutecznym rzutom wolnym DeNesha Stallworth - wcześniej 12 punktów zdobyły rywalki i to one mogły cieszyć się z bardzo ważnej wygranej na starcie rywalizacji.
Bydgoszczankom nie pomógł powrót do gry Julie McBride. Na nic zdała się również dobra postawa podkoszowego duetu Stallworth - Dragana Stankovic, który łącznie zapisał na swoim koncie 34 punkty.
Co więcej, Artego rozpoczęło mecz od prowadzenia 14:2, a na przerwę schodziło przegrywając różnicą dwóch "oczek". Po zmianie stron trwała regularna wymiana ciosów i ciężko było powiedzieć, która z drużyn jest bliżej triumfu.
Pojedynek w Bydgoszczy po raz kolejny pokazał ile znaczy dla Ślęzy Marissa Kastanek, która wspólnie z Sharnee Zoll, były najskuteczniejsze w obozie Arkadiusza Rusina.
Różnicę na korzyść przyjezdnych zrobiły też rzuty z dystansu. Ślęza trafiła dziesięciokrotnie zza łuku przy zaledwie trzech trójkach Artego. Wszystkie one były autorstwa Elżbiety Międzik.
Artego Bydgoszcz - 1KS Ślęza Wrocław 70:80 (23:15, 11:21, 15:17, 19:15, d. 2:12)
Artego: DeNesha Stallworth 18, Dragana Stanković 16 (11 zb), Jennifer O'Neill 12, Elżbieta Międzik 10, Agnieszka Szott-Hejmej 8, Julia Adamowisz 3, Karolina Poboży 2, Julie McBride 1, Justyna Żurowska-Cegielska 0.
Ślęza: Marissa Kastanek 14, Sharnee Zoll 14, Karina Szybała 13, Elina Dikeoulakou 12, Tijana Ajduković 11, Kourtney Treffers 6, Agnieszka Kaczmarczyk 6, Klaudia Sosnowska 4, Tania Perez 0.
stan rywalizacji: 1:0 dla 1KS Ślęza Wrocław
ZOBACZ WIDEO Aston Villa ze skromnym zwycięstwem. Bohaterem Lewis Grabban [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Artego doprowadzi w niedzielę do remisu w serii? 
