Gonili, gonili i nie dogonili. Stelmet BC z kolejną porażką w Lidze Mistrzów

Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek
Newspix / TOMASZ BROWARCZK / 400mm / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek

Piątej porażki w Basketball Champions League doznali koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra. W środę podopieczni Artura Gronka przegrali 82:88 z CEZ Nymburk. Mistrzowie Polski przespali pierwszą połowę i w drugiej nie zdołali dopaść rywali.

Brak defensywy w pierwszej połowie okazał się kluczowy dla losów tego pojedynku. Rywale z Nymburku przed przerwą robili w ataku co chcieli, wypracowali sobie solidną przewagę i ostatecznie potrafili ją dowieźć do samego końca.

Goście od początku nie mieli najmniejszych problemów ze zdobywaniem punktów. Z łatwością przedzierali się pod kosz i już po pierwszej kwarcie na ich koncie było 30 oczek. Mistrzów Polski w grze trzymała jedynie niezła skuteczność z dystansu.

Zielonogórzanie długo nie mieli pomysłu na CEZ. W defensywie wyglądali na wręcz zagubionych. W połowie drugiej ćwiartki minutowy show dał Vojtech Hruban i Stelmet BC przegrywał już 30:46. Potem jednak w końcu coś drgnęło.

Nadzieje na sukces tchnął w mistrzów Polski Łukasz Koszarek. Skutecznie grał Vladimir Dragicević, trójki trafiał Martynas Gecevicius i mistrzowie Polski zmniejszyli straty do zaledwie jednego punktu, przegrywając tylko 61:62.

Na każdą taką akcję zaczepną goście mieli jednak odpowiedź. Kapitalną partię rozgrywał przede wszystkim Petr Benda, który w całym pojedynku wykorzystał 10 z 12 prób z gry notując 22 punkty, co było najlepszym osiągnięciem w tym pojedynku.

W końcówce ponownie ważne rzuty trafiał Koszarek, ale problemem Stelmetu BC nadal była defensywa. Ostatecznie licznik CEZ Basketball Nymburk zatrzymał się na liczbie 88 i był to wynik o sześć oczek lepszy od mistrzów Polski.

Dragicević wywalczył 17 punktów i 5 zbiórek, Koszarek dodał 16 oczek i 7 asyst. Nie pomógł powrót do gry Borisa Savovicia, który zdecydowanie potrzebuje czasu, żeby wejść w rytm meczowy i odzyskać formę z początku sezonu.

Debiut w czeskiej drużynie zaliczył Dardan Berisha - zakończył go z dorobkiem 6 punktów, 4 asyst, 2 zbiórek i 2 przechwytów.

Stelmet BC Zielona Góra - CEZ Basketball Nymburk 82:88 (23:30, 22:25, 22:16, 15:17)

Stelmet BC: Vladimir Dragicević 17, Łukasz Koszarek 16, James Florence 13, Martynas Gecevicius 10, Armani Moore 7, Boris Savović 5, Adam Hrycaniuk 4, Jarosław Mokros 3, Thomas Kelati 3, Filip Matczak 2, Przemysław Zamojski 2.

CEZ: Petr Benda 22, Vojtech Hruban 16, Kendrick Ray 10, Jaromir Bohacik 10, Eugene Lawrence 9, Dardan Berisha 6, Martin Kriz 5, Boris Barac 4, Pavel Pumprla 4, Calvin Godfrey 2, Tomas Vyoral 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Besiktas Stambuł 14 24 10 4 1111 1030
2 CEZ Basketball Nymburk 14 24 10 4 1152 1100
3 Nanterre 92 14 23 9 5 1149 1091
4 Stelmet BC Zielona Góra 14 20 6 8 1075 1087
5 Sidigas Avellino 14 20 6 8 1049 1028
6 Telenet Ostenda 14 20 6 8 975 1050
7 Telekom Baskets Bonn 14 19 5 9 1079 1095
8 Aris Saloniki 14 18 4 10 930 1039

ZOBACZ WIDEO: Kolejna wpadka Realu Madryt - zobacz skrót meczu z Athletic Bilbao [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (30)
liger
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
śmieszne ?
..., smutne !
jeden kolorowy , paru czechów, bałkan zlali wręcz miszcza kraju
ten stelmet to jakiś zlepek nieudaczników
począwszy od trenera, poprzez drewnianego grycanika /dołączy
Czytaj całość
avatar
tanaka
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szczerze współczuje trenera i podejścia zarządu do gry drużyny. Leżącego się nie kopie ale przypomnę, że trzy miesiące temu dostali łomot od Anwilu 121-85. 
avatar
Azmoduss
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Patologii trenerskiej ciąg dalszy.
..kiedy ten Prezes Stelmetu BC się ogarnie i zmieni trenera? 
jakubek
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kalectwo jakich mało.. 
avatar
leH
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z pkt widzenia tu niektórych zespół zielonogórski stać na o wiele lepszą grę? a że tak nie jest winią trenera.Ciekawe stwierdzenie,jasne że łatwiej jest ganić 1 człowieka niż cały zespół czy po Czytaj całość