Wydawało się, że BK Niżny Nowogród nie będzie miał większych problemów z wyeliminowaniem Diamond Giants Antwerpia w drugiej rundzie eliminacji do Basketball Champions League. Tymczasem, dość niespodziewanie, to belgijska drużyna dwukrotnie pokonała rosyjski zespół i to ona trafi na Rosę Radom w dwumeczu decydującym o wejściu do fazy grupowej rozgrywek.
Niespodzianką "pachniało" już po pierwszym, rozegranym w Belgii w minioną niedzielę spotkaniu. Gospodarze pokonali przeciwników 90:87, zwycięstwo zapewniając sobie w drugiej połowie. Najlepiej w ich szeregach spisał się Hans Vanwijn, zdobywca 17 punktów. Przyjezdnym nie pomogły 24 "oczka" Alexandra Zakharova oraz 23 punkty Stevana Jelovaca.
Kropkę nad "i" ekipa z Antwerpii postawiła we wtorkowy wieczór. Po raz drugi ograła rosyjską drużynę, tym razem 66:62. Szalę na swoją stronę przechyliła w ostatniej części pojedynku. Do triumfu poprowadził ją Jason Clark, autor 20 punktów.
Oznacza to, że zespół z Belgii będzie rywalem Rosy w trzeciej, ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz podopieczni Wojciecha Kamińskiego rozegrają w najbliższy piątek na wyjeździe. Do rewanżu dojdzie w poniedziałek, 2 października, o godz. 18:30 w Hali MOSiR w Radomiu.
ZOBACZ WIDEO Markus Eriksson, nowy król trójek Ligi ACB
[color=#000000]
[/color]