[tag=15029]
Dardan Berisha[/tag] po rozmowie z Krzysztofem Szablowskim doszedł do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem dla obu stron będzie zakończenie współpracy. Obaj panowie, którzy na co dzień są dobrymi przyjaciółmi, podali sobie ręce. Jego kontrakt ma zostać rozwiązany w najbliższych dniach.
Dlaczego były reprezentant żegna się z Polfarmeksem Kutno? Powodów jest kilka. Frustrujące wyniki, fatalna skuteczność, ale i problemy finansowe. Klub ma poślizgi w wypłatach. Berisha nie dawał drużynie tego, czego od niego początkowo oczekiwano. Miał być liderem zespołu z "Miasta Róż".
Berisha zawiódł i to na całej linii. Miał ogromne problemy ze skutecznością. W czterech ostatnich spotkaniach trafił zaledwie 3/30 rzutów z dystansu. - Jestem mocno sfrustrowany swoją grą - mówił po jednym z meczów. A to przecież rzuty zza łuku są jego największą bronią.
Trener Szablowski starał się nim częściej rotować, dawać mu odpocząć, tak aby był jak najbardziej efektywny na boisku. Ta taktyka nie sprawdziła się (z Krosnem - 0/9 z gry).
Były reprezentant Polski na razie pozostaje bez pracy. Nie chce wracać do Kosowa. Być może uda mu się znaleźć klub w PLK? Podobno niedawno któryś z zespołów był nim zainteresowany. Polfarmex Kutno zostaje bez najlepszego strzelca (15,9 punktu na mecz), ale w jego miejsce nikogo nie pozyska. Szansę na tej pozycji otrzyma Sebastian Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora