Marzenia CCC o wyjściu z marazmu. Uda się odrodzić w Salamance?

PAP/EPA
PAP/EPA

Do Salamanki na czwarty mecz w rozgrywkach Euroligi ekipa CCC Polkowice uda się bez Brittany Boyd, Stefana Svitka i wygranej na europejskich parkietach. Czy to ostatnie uda się zmienić w Hiszpanii?

Nie tak wyobrażali sobie początek sezonu 2016/2017 tak w BLK, jak i Eurolidze wszyscy związani z ekipą CCC Polkowice. Po powrocie do koszykówki głównego sponsora miało być pięknie, a jest... zgoła odmiennie.

W polskiej lidze zaledwie 4 wygrane w dziewięciu spotkaniach. W Eurolidze jest jeszcze gorzej, bowiem Pomarańczowe z trzech meczów nie zdołały wygrać żadnego. Do tego wszystkiego dochodzą zawirowania jeśli chodzi o skład i sztab trenerski. W drużynie nie ma już bowiem Stefana Svitka, który niedawno zastąpił Wadima Czeczuro. Nie ma również Amerykanki Brittany Boyd. Czy w takiej sytuacji są jakiekolwiek szanse na przerwanie siedmiu kolejnych porażek, licząc rozgrywki ligowe i pucharowe?

Drużyna CB Avenida może i do potentatów europejskich już nie należy, ale nadal jest bardzo solidnym zespołem. Wszystkim doskonale kieruje Silvia Dominguez, na skrzydle szaleje Jelena Milovanović, a uwagę trzeba zwrócić również na młodą, 20-letnią Laurę Quevedo.

Hiszpanki w dotychczasowych trzech meczach triumfowały dwukrotnie, a na inaugurację pokonały rosyjskiego giganta, czyli UMMC Jekaterynburg. Przed CCC zatem arcytrudne zadanie.

W swojej ojczyźnie zapewne z jak najlepszej strony będzie chciała zaprezentować się Mariona Ortiz. Ta w ostatnim ligowym meczu mogła pochwalić się double-double, jednak to na nic zdało się w starciu z Basketem 90 Gdynia. Przy braku Boyd (najlepiej asystująca koszykarka CCC w Eurolidze ze średnią 5,3 na mecz) jej rola będzie arcyważna.

CB Avenida Salamanka - CCC Polkowice / środa, godz. 20:30

ZOBACZ WIDEO Błąd sędziego uratował Barcelonę - zobacz skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: