- Wiem, że pojawia się wiele pytań o moje zdrowie i o to kiedy wrócę do gry. Mojemu życiu nigdy nie zagrażało niebezpieczeństwo. Obecnie czuje się świetnie i nie mam już zakrzepicy żył głębokich - napisał w oświadczeniu Chris Bosh.
Ani Bosh, ani Miami Heat nie podali póki co przewidywanej daty jego powrotu. Istniało jednak bardzo poważne zagrożenie, że Bosh nie tylko nie pojawi się już w tym sezonie na parkietach NBA, ale nie będzie mógł dłużej kontynuować swojej sportowej kariery. Wg doniesień "Miami Herald" istnieje bardzo duża szansa, że Bosh wróci do gry w marcu lub kwietniu.
Kłopoty Bosha z zakrzepami krwi to powtórka z zeszłego roku. Wtedy też w lutym stwierdzono u niego problemy z krzepliwością i opuścił resztę sezonu 2014/15. Skrzepy przedostały się z łydki do płuc, Bosh przeszedł operację i spędził tydzień w szpitalu. W tym roku sytuacja nie była tak groźna i Bosh przechodził tylko badania, pozostając w domu i w obiektach treningowych Heat.
Bosh po raz ostatni zagrał w tym sezonie 9 lutego. Od tego czasu Heat nieoczekiwanie wygrali 11 z 13 spotkań i awansowali na 4 miejsce w Konferencji Wschodniej.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: fenomenalna seria bramkarza
Źródło: WP SportoweFakty