Po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław - Mike Rosario dość niespodziewanie opuścił Szczecin i przestał pojawiać się na treningach, mimo że jego kontrakt nadal był ważny. Zawodnik tłumaczył to tym, że miał problemy rodzinne i musiał w trybie pilnym wyjechać do domu. Takie wyjaśnienia nie przekonały jednak działaczy Wilków Morskich, którzy od jakiegoś czasu prowadzili negocjacje z agentem gracza na temat rozwiązania kontraktu.
[ad=rectangle]
Szczęśliwy koniec tych rozmów nastąpił w czwartek. Po wielodniowych negocjacjach z agentem zawodnika, uzgodniono korzystne dla klubu warunki rozwiązania kontraktu.
Zawodnik zobowiązany jest do zapłacenia odszkodowania za zerwanie kontraktu, po czym klub wyda list czystości, aby Mike Rosario mógł kontynuować karierę zawodniczą w innym zespole.
Gracz dołączył do King Wilków Morskich Szczecin 6 listopada 2014 roku. Miał wzmocnić strefę obwodową szczecińskiego zespołu. Zawodnik wystąpił w dziewięciu spotkaniach. Przeciętnie zdobywał 15,3 punktu.