Prezes Trefla Sopot: Jesteśmy świadomi naszych braków

- Jestem przekonany, co do siły naszego zespołu - mówi Andrzej Dolny, prezes Trefla Sopot. Jak w nowym sezonie zaprezentuje się ekipa żółto-czarnych?

W kuluarach wielu nie wierzy w ekipę Trefla Sopot w kontekście gry o najwyższe cele w nowym sezonie. Część obserwatorów drużyny Dariusa Maskoliunasa nie widzi nawet w play-offach.

- Jestem przekonany, co do siły naszego zespołu. Mamy jedną z lepszych rotacji polskimi zawodnikami w lidze. Oczywiście, że zawsze może być lepiej, ale chcemy zachowywać się racjonalnie. Jesteśmy świadomi naszych braków w składzie, ale działamy w ramach naszego budżetu. Z dużą odwagą stawiamy na młodych zawodników. Wydaje mi się, że jest to odpowiedni moment na to, żeby na nich postawić - zauważa Andrzej Dolny, prezes Trefla Sopot.

[ad=rectangle]

Działacze podjęli kilka ryzykownych decyzji - m.in. dając duży kredyt zaufania sopockiej młodzieży. Czy ten pomysł wypali?

- Traktujemy ten projekt długoterminowo. Nawet jak mamy te momenty słabsze pod względem budżetu, to my myślimy o dłuższej perspektywie - nie jednego roku, czy dwóch, ale zdecydowanie szerzej. Nie ma co jednak ukrywać, że w takich momentach najbardziej potrzebujemy wsparcia prawdziwych kibiców - zauważa Dolny, który jest zadowolony z faktu, że drużynę nadal będzie prowadził Darius Maskoliunas.

- Cieszę się, że trener Maskoliunas nadal będzie prowadził naszą ekipę. Bardzo mocno wierzę w nasz sztab szkoleniowy - ocenia prezes Trefla Sopot.

Komentarze (1)
avatar
bamberyla
2.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jasne... Trzy czwarte ligi będzie Treflowi robiło pod samą dziurą jesień średniowiecza. Zamiast dwóch ogarniętych podkoszowych mamy jednego,który, delikatnie rzecz ujmując świata (ba Austrii na Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści