Piotr Stelmach wraz z ekipą ze Zgorzelca w sezonie 2013/2014 zdobył mistrzostwo Polski. Aczkolwiek 30-letni skrzydłowy nie odgrywał wielkiej roli w drużynie Miodraga Rajkovicia. Serbski szkoleniowiec dość często pomijał w meczowej rotacji, co zresztą dobrze widać w statystykach zawodnika.
W ostatnim sezonie gracz średnio na parkiecie spędzał 10 minut, notując w tym czasie 2,7 punktu oraz 1,6 zbiórki.
[ad=rectangle]
W przeszłości występował m.in. w Kotwicy Kołobrzeg, PBG Baskecie Poznań czy Stelmecie Zielona Góra. W dwóch pierwszych zespołach był kluczowym zawodnikiem. Po przenosinach do Stelmetu, a później PGE Turowa był graczem zadaniowym, ale zdarzały mu się bardzo dobre mecze. W Koszalinie liczą, że koszykarz wróci na dobre tory i pokaże swoje umiejętności w zespole Igora Milicicia.
- Piotrek to gracz o ogromnym potencjale. Trochę niesłusznie krytykowany w ostatnich latach, ale to wynikało z roli jaką pełnił w obu najlepszych polskich zespołach. U nas będzie miał szansę odbudować swoją pozycję i być tak samo ważnym graczem, jak w Poznaniu, Kołobrzegu czy w pierwszym sezonie w Zielonej Górze. Zresztą on sam doskonale zdaje sobie z tego sprawę i myślę, że kibice szybko przekonają się jak dużą wartość ma ten zawodnik - zauważa Piotr Kwiatkowski, dyrektor AZS-u Koszalin.
Sezon 2009/2010 był najlepszym w karierze Stelmacha. Wówczas w barwach Kotwicy Kołobrzeg średnio rzucał 11,5 punktu. Czy w Koszalinie będzie notował podobne statystyki?
Wracając do samego PS'a mimo wszystko w słabszym klubie ma szansę Czytaj całość