Zaprzepaszczona szansa - relacja z meczu Stelmet Zielona Góra - Armani Mediolan

Stelmet Zielona Góra zagrał 3 świetne kwarty z EA7 Emporio Armani Mediolan, ale zawalił czwartą kwartę i ostatecznie przegrał z włoską ekipą.

Stelmet już od pierwszych minut imponował przede wszystkim niezwykle szczelną obroną. Włoska drużyna, typowana na faworyta całego turnieju w pierwszej kwarcie zdobyła ledwie 9 punktów!

Kluczowym składnikiem gry podopiecznych Mihaila Uvalina było jednak bardzo szybkie tempo. Christian Eyenga latał nad koszami i już widać, że drużyna zbudowana z myślą o Eurolidze jest w stanie rywalizować z najlepszymi. Tak było przez 30 minut, ale wtedy przydarzyła się katastrofa.

EA7 Emporio Armani Mediolan postawiło obronę strefową, która okazała się zabójcza dla zespołu z Zielonej Góry, który w finałowej odsłonie zdobył ledwie 5 "oczek"...Do tego David Moss i Keith Langford trafiali trójkę za trójką i Stelmet najpierw stracił 15-punktowe prowadzenie, a ostatecznie przegrał 71:60.[tag=8851]

EA7 Emporio Armani Mediolan[/tag] - Stelmet Zielona Góra 71:60 (9:18, 16:16, 22:21, 24:5)

EA7 Emporio Armani: Langford 19, Gentile 12, Moss 11, Melli 10, Haynes 5, Samuels 5, Wallace 5, Chiotti 2, Jerrells 2.

Stelmet: Eyenga 15, Brackins 10, Hrycaniuk 9, Koszarek 7, Zamojski 6, Barlow 5, Sroka 3, Guinn 2, Cel 2, Robinson 1.

Źródło artykułu: