Quinton Hosley: Wszystko zmierza w dobrym kierunku

Quinton Hosley po słabszym okresie udowodnił, że jest bardzo wartościowym zawodnikiem. Amerykanin poprowadził do zwycięstwa swój zespół w starciu z PGE Turowem Zgorzelec.

Quinton Hosley zdobył w Zgorzelcu 24 punkty, a do tego dorobku dopisał 6 asyst i 6 zbiórek. - Nie jestem żadnym bohaterem. Po prostu bardzo się starałem wejść dobrze w ten mecz, znaleźć dobry rytm. I sądzę, że to się udało. No i jestem szczęśliwy, że pomogłem wygrać mojej drużynie - powiedział Amerykanin w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

"T2" przez kilka ostatnich tygodni był cieniem samego siebie. W starciu z PGE Turowem skrzydłowy udowodnił jednak, że wciąż jest bardzo ważnym ogniwem Stelmetu. - Tak naprawdę to ciągle muszę pracować, żeby wrócić do swojego rytmu, stabilności. Ciężko o to kiedy wracasz po kontuzji nogi, kiedy masz taką długą przerwę a potem musisz wracać do formy, do tego, żeby być z siebie zadowolonym, do tego żeby też na nowo dogadać się, zgrać z drużyną. Ale myślę, że zaczyna to wszystko wracać i mam nadzieję, że będzie to szło w dobrym kierunku w drugiej części sezonu - dodał.

Podczas piątkowego pojedynku w zgorzeleckiej hali nie brakowało emocji. - To była atmosfera jak z play-off. I to zdarzyło się w momencie, w którym szukamy odpowiedniego rytmu do gry w play-off. Ciągle musimy tego rytmu szukać, zmierzać do niego, walczyć na treningach i być gotowym na każdego przeciwnika z jakim będziemy grać - zakończył Hosley.

źródło: Radio Zielona Góra

Komentarze (18)
avatar
FALUBAZ CHYNÓW
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
hehehehhe Przegrali u siebie z Radomiem, Żeby teraz wygrać w Zgorzelcu... 
avatar
MaciasAnwil
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
QH super mecz. Spokojnie stać go, żeby takie cyferki kręcił w PLK. Obstawiałem zwycięstwo Turowa, ale Sroka flopper trafił 3. Stelmach na końcówki widać niezawodny :) Napędził stracha ZG konkre Czytaj całość
avatar
karolazg
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
mam nadzieję, że na stałe dobra forma 
avatar
dillinger79
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
A tak przy okazji, kto nie pokrył w ostatniej akcji M.Sroki przy jego rzucie za 3 pkt.? Steeeeeeelmaaaaaaaaaaaaach :D 
korki
9.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
jakoś nie wierze w równa forme q wiekszosc jego rzutow za 3 jest tragiczna dobrze wczoraj mial lepszy mecz i sie z tego bardzo ciesze wolalbym aby rzucal z pol dystansu zawsze lepiej 2 ptk niz Czytaj całość