Koszmarny debiut Przemysława Zamojskiego

Nie tak wyobrażał sobie debiut w Asseco Prokomie Gdynia reprezentant Polski, Przemysław Zamojski. Popularny "Zamoj" nie trafił żadnego rzutu z gry.

Po prawie trzytygodniowej przerwie na parkiety Tauron Basket Ligi powrócił Przemysław Zamojski. Gracz, który ten sezon zaczynał w Treflu Sopot, pod koniec grudnia przeniósł się do Asseco Prokomu Gdynia. "Zamoj" rozwiązał umowę z Treflem, ponieważ klub miał co do niego pewne zaległości finansowe. Z tym długo nie mogli pogodzić się działacze z Sopotu, ale wreszcie w piątek dwie strony doszły do porozumienia.

Wydawało się, że Zamojski szybko wkomponuje się w grę Asseco Prokomu z racji tego, że w zeszłym sezonie grał w tym zespole. Jednak jak widać po występie przeciwko Stelmetowi Zielona Góra ten proces aklimatyzacji wciąż trwa.

Zamojski pojawił się na parkiecie w 7. minucie spotkania, zmieniając Mateusza Ponitkę. Nowy-stary gracz Asseco Prokomu zaraz po wejściu stracił piłkę na rzecz Kamila Chanasa, a po chwili złapał za nogę Marcina Srokę, co skutkowało popełnieniem niesportowego przewinienia.

Były zawodnik Trefla Sopot w całym meczu grał prawie 10 minut. W tym czasie oddał dwa niecelne rzuty i popełnił dwie straty. Kiepsko wygląda także przelicznik "+/-". Podczas pobytu Zamojskiego na parkiecie Asseco Prokom był gorszy od Stelmetu o 12 punktów. Jedynym pozytywem były dwa otwierająca podania, z których skorzystał Rasid Mahalbasić.

Komentarze (8)
avatar
Kaczka
7.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakt, debiut niezbyt udany, ale żeby zaraz "koszmarny"? Oddał zaledwie dwa rzuty, a współczynnik gorszy od Zamoja miał chociażby Szczotka (-16), więc autor artykułu pisał go raczej pod wpływem Czytaj całość
luksin
6.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pierwszy mecz w nowym(jakby nie patrzec) zespole zazwyczaj nie jest wielce udany...jovanovic pierwszy mecz w anwil w tym sezonie ,lapeta po przejsciu ze stelmetu do anwilu ,seweryn w stelmecie Czytaj całość
avatar
elghostinio
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech partaczy w Gdyni :) swój do swego. 
avatar
haer KSF Z G
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zamoj... dobry chłopak ale emocje wzięły górę. 
avatar
elghostinio
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Wcale a wcale mi go nie żal. Gratulacje dla Zielonej Góry! :) Do zobaczenia za tydzień :)