Po niecałych trzech miesiącach pracy z seniorską reprezentacją Hiszpanii, Aito Garcia Reneses złożył dymisję. Stało się to dwa dni po przegranym finale olimpijskim, w którym przeciwnikiem była kadra Stanów Zjednoczonych. Jednakże nie porażka, ale chęć pracy przez cały sezon, była podstawowym czynnikiem podjęcia takiej decyzji. Doświadczony i utytułowany (m.in. dziewięć tytułów mistrza Hiszpanii) trener w oficjalnym oświadczeniu stwierdził, iż prowadzenie reprezentacji nie zaspakaja jego ambicji - co jednoznacznie równało się z chęcią ponownym trenowaniem klubu. - Jestem bardzo wdzięczny, że dano mi szansę poprowadzenia drużyny narodowej podczas olimpiady w Pekinie, aczkolwiek muszę powiedzieć, że chcę trenować całym rokiem, a nie tylko przez dwa miesiące.
Po takiej deklaracji hiszpańskie media zaczęły rozważać kilka potencjalnych klubów, które mogłyby podjąć rozmowy z Reneses. Mimo to, największe szanse dawano Unicaji Malaga, której to nazwa wymieniana była w kontekście pozyskania tego trenera już przez igrzyskami. Trzeca drużyna poprzedniego sezonu nie przedłużyła bowiem umowy z byłym trenerem - Sergio Scariolo - choć miała do tego pełne prawo ze względu na klauzulę w kontrakcie.
Po konkretnych negocjacjach obie strony doszły do porozumienia i w piątek w godzinach wieczornych Reneses złożył swój podpis pod trzyletnim kontraktem. Klub doszedł do porozumienia ze świeżo upieczonym szkoleniowcem także w sprawie długofalowego celu, jakim jest zdobycie upragnionego mistrzostwa Hiszpanii. Warto dodać, iż istnieje prawdopodobieństwo przeprowadzenia roszad w zespole. Być może nowy trener będzie chciał dokonać jeszcze jakiegoś wzmocnienia.
