Przypomnijmy, że podopieczni Mikołaja Czaji przegrali finał play off II ligi grupy B ze Śląskiem Wrocław, a następnie niepowodzeniem zakończył się ich udział w turnieju barażowym. Teraz włodarze ostrowskiego klubu przy wsparciu sponsorów ubiegają się o możliwość zakupu "dzikiej karty" na grę w sezonie 2012/2013 w I lidze. - Wierzymy, że nasze starania przyniosą efekty - mówi Izabela Kaczmarek, prezes ostrowskiego klubu.
Jej koszta to kwota sięgająca blisko 100 tysięcy złotych. - Sama "dzika karta" kosztuje 80 tysięcy złotych, do tego trzeba doliczyć wszystkie opłaty licencyjne - około 15 tysięcy złotych - mówi sternik KS Stal. Pomocą w tym przypadku będą służyli sponsorzy ostrowskiego klubu, którym zależy na tym, aby "Stalówka" grała w przyszłym sezonie na wyższym poziomie.
Właśnie wspierającym męską koszykówkę w poniedziałkowy wieczór podziękowały władze klubu. Na spotkaniu pojawili się również zawodnicy ostrowskiej drużyny. Niespodziankę w postaci tortu przygotowali dla nich kibice. To bez nich i sponsorów nie byłoby dobrej atmosfery wokół "Stalówki". - Budżet w minionym sezonie wyniósł ponad 600 tysięcy złotych. To była ciężka praca, bowiem nikt z własnej kieszeni niechętnie wydaje pieniądze. Szkoda tylko, że nie udało nam się wywalczyć awansu - powiedziała Izabela Kaczmarek.