ŁKS Siemens AGD Łódź do starcia z KK ROW przystąpił w mocno okrojonym składzie, dodatkowo w meczu nie wystąpiła jedna z liderek - Justyna Jeziorna. Największym problemem miała być przede wszystkim walka pod tablicami, gdzie po stronie gospodyń była właściwie jedynie Olga Urbanowicz, ale...
Pierwsze minuty należały właśnie do środkowej ŁKS-u, która w krótkim czasie wywalczyła osiem punktów. Z każdą kolejną minutą rozkręcały się jednak przyjezdne, które po sześciu minutach meczu miały na swoim koncie już 21 punktów. Taka sytuacja chyba jednak nieco uśpiła podopieczne Kazimierza Mikołajca.
Efekt tego był taki, że w połowie trzeciej kwarty meczu ROW prowadził zaledwie 44:41, a taki wynik tylko "nakręcał" gospodynie do jeszcze lepszej gry. Szkoleniowiec rybnickiego zespołu dokonał jednak zmian, a wynik "ruszyły" Magdalena Skorek oraz Magdalena Radwan. Pierwsza dobrze asystowała, druga celnie przymierzyła zza łuku i przewaga przyjezdnych powróciła do dwucyfrowej liczby.
W ostatnich minutach ambitne łodzianki zdołały jednak jeszcze trochę uszczknąć z przewagi teamu z Rybnika, przegrywając ostatecznie różnicą ośmiu punktów. Taki wynik ujmy łodziankom nie przynosi, ale na pewno jest dużym problemem przed meczem rewanżowym. Trzeba jednak przyznać, że w Łodzi bardziej od pokonania w dwumeczu ROW-u, myśli się o tym, jak dokończyć sezon...
Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami łodzianki miały wielkie problemy pod koszami. Sybil Dosty wywalczyła 13 punktów i 16 zbiórek, a Mekia Valentine dołożyła 15 oczek i 10 zbiórek. Walkę z rybnickimi Amerykankami starały się nawiązać Katarzyna Kenig oraz Żytomirska, ale nawet w momencie, w którym im udawało się ograniczyć poczynania środkowych rywalek, to różnicę robił obwód.
- Mówiłem to gdy byliśmy tutaj przed miesiącem i powiem to ponownie. Łodziankom należą się słowa uznania za to, jak walczą pomimo wszelkich przeciwności losu. Pokazują charakter i za to należy im się szacunek - powiedział po meczu Mikołajec.
Spotkanie rewanżowe odbędzie się w niedzielę w Rybniku. Początek zaplanowano na godzinę 17:00.
ŁKS Siemens AGD Łódź - KK ROW Rybnik 53:61 (14:23, 10:12, 17:13, 12:13)
ŁKS Siemens AGD: Angelika Zarańska 11, Olga Urbanowicz 11, Agnieszka Modelska 10, Żaneta Morawiec 9, Katarzyna Kenig 5 (10 zb), Angelika Kowalska 4, Jagoda Kowalczyk 3, Natalia Danych 0, Magdalena Pisera 0.
KK ROW Rybnik: Mekia Valentine 15 (10 zb), Alexis Rack 14, Sybil Dosty 13 (16 zb), Rebecca Harris 8, Katarzyna Gawor 6, Magdalena Radwan 3, Magdalena Skorek 2, Katarzyna Suknarowska 0, Aldona Morawiec 0, Justyna Kocon 0.