Jolene Anderson kolejną zawodniczką Lotosu

Najlepsza strzelczyni ligi tureckiej w Lotosie! Gdyński klub, który w nadchodzących rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy chce zdetronizować Wisłę Kraków, sprowadził w swoje szeregi 25-letnią Jolene Anderson, która była gwiazdą Botassporu Adana, z którym dotarła do półfinału TBBL.

W tym artykule dowiesz się o:

Jolene Anderson w TBBL nie miała sobie równych. Klasyfikację strzelczyń wygrała zdecydowanie, pozostawiając wielkie gwiazdy europejskiego i światowego basketu daleko w tyle. - Pod tym względem Anderson zdystansowała występujące w drużynie mistrza Turcji Fenerbahce Stambuł tak znakomite zawodniczki jak Australijka Penny Taylor i Amerykanka Angel McCoughtry. Mamy nadzieję, że Jolene, która jest uniwersalną i dynamiczną koszykarką, potwierdzi swoją skuteczność także w naszym zespole - powiedział PAP generalny menedżer klubu Maciej Szwarc. Amerykanka w Botassporze imponowała efektywnością. Na swoje konto zdobywała przeciętnie 20,4 punktu. Dla porównania druga "strzelba" ligi Taylor rzucała "tylko" 18,7 punktu.

Nic dziwnego, że z tym transferem są wiązane spore nadzieje. Anderson wyróżniała się nie tylko w zdobyczy, ale w innych elementach. Mimo że pełni na parkiecie rolę rzucającego obrońcy, to udaje jej się zbierać spod tablica sporo piłek - w poprzednich rozgrywkach średnio ponad siedem. 25-letnia zawodniczka miała też dwie asysty na mecz. - Jolene jest zawodniczką posiadająca doświadczenie w Eurolidze. Przyjechała tu by być siłą napędową naszego ataku. Jednak Anderson potrafi nie tylko zdobywać punkty. Bardzo dobrze widzi całe pole gry, potrafi bardzo celnie podawać do koleżanek oraz jest bardzo dobrą zbierającą - powiedział trener Javier Fort Puente.

Amerykanka wprowadziła Bossaspor Adana do półfinału TBBL, ale w walce o finał była - podobnie jak jej partnerki - bezradna. Fenerbahce Stambuł gładko wygrał serię w trzech spotkaniach, a później w finale w czterech potyczkach ograł Galatasaray Stambuł. W Polsce Anderson ma być liderką Lotosu - pomóc drużynie w walce o kolejne mistrzostwo Polski oraz nawiązać kontakt z czołówką w Eurolidze. To nie lada wyzwanie, ale w Gdyni wierzą, że nowa zawodniczka podoła temu wyzwaniu.

Warto dodać, że zespół z Trójmiasta, który nie zakończył jeszcze budowy składu, bo w ekipie hiszpańskiego szkoleniowca brakuje jeszcze uniwersalnej skrzydłowej oraz silnej skrzydłowej, wyczerpał limit dwóch koszykarek spoza Europy, mogących występować w elitarnych rozgrywkach Euroligi - wcześniej umowę podpisała środkowa Aneika Henry. Tym samym Lotos rozgląda się za wzmocnieniami na Starym Kontynencie.

Źródło artykułu: