W piątek koszykarze SKK Siedlce spotkali się w Kozienicach z Rosą Radom. Siedlczanie po wyrównanym boju okazali się minimalnie słabsi od rywali przegrywając 58:54. - Zagraliśmy dobre spotkanie, mieliśmy tylko słabszą skuteczność jednak jest podyktowane ciężkimi treningami. Prowadzenie zmieniało się raz w jedna raz w drugą stronę. Myślę, że oba zespoły były z tego sparingu zadowolone - podsumował spotkanie drugi trener SKK, Wiesław Głuszczak. Warto zauważyć, iż ekipa Rosy Radom to bardzo mocny kadrowo zespół. Drużyna prowadzona przez duet trenerów: Piotra Ignatowicza i Marka Łukomskiego będzie jednym z kandydatów do awansu do TBL.
Sobotni pojedynek siedlczanie rozegrali z Turem Bielsk Podlaski w miejscowości Rutka. Zawodnicy SKK pewnie pokonali przeciwników 78:51. Najskuteczniejszym graczem okazał się Karol Chomka, który uzyskał 13 punktów. Niedziele spotkanie, które rozgrywane było w Siedlcach również przebiegało pod dyktando zespołu trenera Tomasza Araszkiewicza. Gospodarze pewnie pokonali gości z Bielska Podlaskiego 88:60. - Zdecydowanie lepiej zagraliśmy w niedziele a i Tur postawił mocniejsze warunki niż w pierwszym spotkaniu - podsumował dwa mecze, Wiesław Głuszczak.
W kolejny weekend koszykarze SKK udadzą się do Piaseczna gdzie wezmą udział w silnie obsadzonym turnieju. - W najbliższy weekend jedziemy do Piaseczna gdzie zmierzymy się z Norgipsem Piaseczno, Open Basket Pleszew i Zniczem Pruszków - dodaje drugi trener SKK. Będzie to na pewno szczególne spotkanie dla Karola Dębskiego, który spędził trzy sezony w barwach siedleckiego klubu a od nowych rozgrywek będzie występował w trykocie zespołu z Pleszewa.
Dobrze w siedleckiej drużynie spisują się zawodnicy, którzy w przerwie letniej wzmocnili ekipę z Mazowsza. - Uważam, że trafiliśmy z transferami świetnie - mówi Głuszczak. Szczególnie z dobrej strony pokazuje się Michał Przybylski i Paweł Kowalczuk. Trenerzy w Siedlcach liczą też na szybki powrót do gry lekko kontuzjowanego Radosława Basińskiego, gdyż rozgrywki I ligi startują już za nieco ponad miesiąc.