Zatrudniony zostanie drugi rozgrywający, który wraz z zakontraktowanym w środę Donaldem Copelandem będzie tworzyć duet graczy kreujących grę, a dopiero Saso Filipovski zadecyduje, który z nich będzie rozpoczynał mecze w pierwszej piątce. – Myślę, że będzie to zawodnik o trochę innej charakterystyce, a nadchodzące dni powinny wyjawić jego nazwisko – mówi Piotr Waśniewski, prezes PGE Turowa. – Na pewno w trakcie trwającego tygodnia nie jednak zostanie ogłoszony żaden gracz – dodał prezes Waśniewski.
Po tym, jak nie udało się podpisać umowy z Jasonem Richardsem, gwiazdą NCAA, Saso Filipovski poszukuje innego rozgrywającego do swojej drużyny. Amerykanin zdecydował, iż za pośrednictwem Ligi Letniej spróbuje wywalczyć angaż w najlepszej lidze świata i parafuje umowę z Miami Heat. – Sprawa z Richardsem to jak na razie nasza jedyna porażka, jeżeli chodzi o kontrakty, ale być może jeszcze wrócimy do tematu tego zawodnika – kończy Piotr Waśniewski.
Chwilami kreującym grę może być także Iwo Kitzinger, który w poprzednim sezonie bardzo dobrze wywiązywał się z tego zadania.