- Zgadzam się z opinią trenera Jankowskiego, który powiedział, że mecz mógł się podobać kibicom. Myślę, że postawiliśmy Polpharmie ciężkie warunki. Odczuwamy niedosyt, że przegraliśmy to spotkanie, ale uważam, że było ono emocjonujące. W przeciągu całego meczu prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. Walczyliśmy, staraliśmy się i dawaliśmy z siebie wszystko. Szkoda, że przegraliśmy. Trzeba jednak podnieść głowę do góry i postarać się w przyszłym sezonie awansować do najlepszej ósemki i fazy play-off - powiedział po meczu z Polpharmą Starogard Gdański Marcin Flieger.
27-letni rozgrywający Zastalu podczas niedzielnego spotkania spędził na parkiecie 18 minut i 30 sekund. Zdobył w tym czasie siedem punktów, zaliczył dwie zbiórki i trzy asysty.