32-letni zawodnik zdobył w tym meczu 18 punktów i zanotował 15 zbiórek. Gospodarze w sobotnim meczu mieli ułatwione zadanie. - Przeciwnik przyjechał dość mocno osłabiony brakiem trzech podstawowych graczy. Wyszliśmy na parkiet z zamiarem wygrania tego meczu. W miarę nam dobrze szło i kontrolowaliśmy przebieg całego spotkania - mówi Łukasz Olejnik.
Ostrowska drużyna sezon zasadniczy ukończyła z 22 zwycięstwami i 8 porażkami na koncie i pewnie znalazła się w fazie play off, okazując się czarnym koniem rozgrywek. - Oprócz małej zadyszki w końcówce rundy to graliśmy bardzo dobrze. Play off to już zupełnie inna koszykówka. Tutaj musimy walczyć naprawdę na całego - mówi skrzydłowy BM Węgiel Stali.
Jeśli nie wydarzy się żadna niespodzianka i Sudety Jelenia Góra w niedzielę pokonają na własnym terenie Pogoń Prudnik to ostrowianie w półfinale play off trafią na najlepszy po pierwszej części sezonu Open Florentyna Pleszew. - Uciesze się jeśli trafimy na zespół z Pleszewa bo to będą derby lokalne i naprawdę będzie gorąco. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie na mecze w play off zapraszam bo walki na parkiecie na pewno nie zabraknie - zapowiada Olejnik.
Najbardziej doświadczony zawodnik ostrowskiej drużyny jest jednym z jej liderów. Łukasz Olejnik na drugoligowych parkietach spędza na parkiecie średnio 34 minuty. W tym czasie zdobywa 14 punktów i notuje 9,5 zbiórki. - Wydaje mi się, że dałem z siebie wszystko to co najlepsze i próbuję grać jak najlepiej potrafię. Mam nadzieję, że w play off utrzymam formę - powiedział koszykarz BM Węgiel Stali.
Łukasz Olejnik to podpora ostrowskiego zespołu