Przed 21. kolejką Tauron Basket Ligi: Wielkie emocje, runda zasadnicza na finiszu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Arcyciekawa kolejka Tauron Basket Ligi przed nami. Wielkie emocje szykują się we Włocławku, gdzie Anwil zmierzy się z Energą Czarnymi Słupsk oraz w Starogardzie Gdańskim, gdzie Polpharma powalczy z Asseco Prokomem Gdynia. Bardzo istotne spotkanie także przed Polonią Warszawa, która jeśli marzy jeszcze o grze w play-off, musi pokonać Trefl Sopot. W pozostałych meczach Kotwica zagra z Zastalem, AZS z Siarką a PGE Turów z PBG Basket.

W tym artykule dowiesz się o:

Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk

(piątek, 18.03.2011, godz. 18:00)

Jeszcze tydzień temu Anwil Włocławek mógł liczyć na to, że przegoni Energę Czarnych Słupsk jeśli do końca rundy regularnej wygra trzy mecze, a ekipa z Pomorza trzy przegra. Marzenia te okazały się jednak płonne, gdyż wicemistrzowie Polski przegrali ostatnio z Treflem Sopot, a słupszczanie po bardzo ciężkim boju pokonali Asseco Prokom Gdynia. Fakt ten stawia koszykarzy Dainiusa Adomaitisa w korzystniejszym świetle w kontekście piątkowego starcia, choć nie można zapominać, że włocławianie nie przegrali u siebie w hali od 8 stycznia. Ponadto zawodnicy Anwilu wreszcie zrozumieli strategię trenera Emira Mutapcicia i dojrzeli do tego by grać taką koszykówkę, którą wpaja im Bośniak. Obie drużyny opierają się na zespołowości z wykorzystaniem indywidualnych umiejętności jednostek. Po stronie Anwilu liderami są Paul Miller i Nikola Jovanović czy ostatnich meczach Dardan Berisha, zaś Czarni mają w swoim składzie superduet na pozycjach jeden i dwa: Jerel Blassingame - Cameron Bennerman.

Typ redakcji: Anwil +7

Kotwica Kołobrzeg - Zastal Zielona Góra

(sobota, 19.03.2011, godz. 18:00)

Kotwica Kołobrzeg pogrzebała swoje szanse na play-off po ostatniej porażce z AZS Koszalin u siebie. Aczkolwiek, słowo porażka nie jest w tym miejscu adekwatne, gdyż zawodnicy trenera Dariusza Szczubiała zostali po prostu zmiażdżeni przez rywala. Co innego Zastal, który po kilku nieudanych meczach, wreszcie pokazał pełnię swoich umiejętności pokonując bardzo wysoko (113:86)... AZS. Kapitalne spotkanie rozegrał wówczas Walter Hodge, który zdobył 33 punkty i miał 12 asyst. Drugiego takiego wyczynu z rzędu z pewnością nie dokona, ale prawdopodobnie i tak będzie o klasę lepszy od bardzo przeciętnych playmakerów kołobrzeżan: Anthony’ego Fishera czy Jessiego Sappa. Prawdopodobnie sam zastopuje się również szalony strzelec Ted Scott, więc jedyne zagrożenie dla zielonogórzan istnieje pod koszem i nazywa się Darrell Harris (w ostatnim meczu 16 punktów i 16 zbiórek). Z drugiej jednak strony bracia David i Chris Burgess raczej wiedzą jak ograniczyć jego poczynania.

Typ redakcji: Zastal +14

Polpharma Starogard Gd. - Asseco Prokom Gdynia

(niedziela, 20.03.2011, godz. 18:00)

Po serii słabszych meczów, Polpharma Starogard Gdański opuściła miejsca na podium, które okupowała przez kilka tygodni i obecnie znajduje się na szóstej pozycji. I choć ryzyko braku miejsca w play-off jest bardzo niewielkie, podopieczni trenera Zorana Sretenovicia nie mogą sobie pozwolić ani na odrobinę odpuszczenia. Dlatego w zespole koncentracja przed niedzielnym meczem z mistrzem Polski Asseco Prokomem Gdynia jest naprawdę wielka. I co ciekawe, "Kociewskie Diabły" nie są na straconej pozycji w tym starciu. Zawodnicy Tomasa Pacesasa znajdują się ostatnio w wyjątkowo słabej (jak na ich możliwości) formie: przegrali u siebie mecz z Kotwicą Kołobrzeg, ulegli na wyjeździe Enerdze Czarnym Słupsk i dopiero po wielkich męczarniach pokonali PGE Turów Zgorzelec. Gospodarze będą więc chcieli wykorzystać ich niemoc, zdając sobie sprawę z tego, że jeśli chcą pokonać giganta, od samego początku muszą narzucić mu swój styl gry i utrzymywać go do końca. W innym wypadku indywidualne umiejętności Ratko Vardy, Filipa Videnova czy Daniela Ewinga przesądzą o wygranej gości.

Typ redakcji: Asseco Prokom +6

AZS Koszalin - Siarka Tarnobrzeg

(niedziela, 20.03.2011, godz. 18:00)

Ten mecz może mieć tylko jednego faworyta. AZS Koszalin to drużyna o zdecydowanie większym potencjale, zwłaszcza ofensywnym, niż Siarka Tarnobrzeg i inny rezultat niż wysokie zwycięstwo gospodarzy byłby prawdziwą sensacją 21. kolejki. W Tarnobrzegu chyba już tylko najwytrwalsi kibice pamiętają trzy zwycięstwa drużyny z początku sezonu (nad Polpharmą, Kotwicą i Zastalem), lecz zdecydowana większość pogodziła się już z losem outsidera i spadkowicza. Zupełnie inaczej jest w Koszalinie, gdzie amerykańskie trio trzech muszkieterów George Reese - Winsome Frazier - Grady Reynolds, dowodzone przez znakomitego dyrygenta Igora Milicicia (ostatnio otarł się o triple-double w postaci 12 punktów, 10 zbiórek i 9 asyst), sieje popłoch każdej defensywy. O sile tego zespołu przekonali się ostatnio kołobrzeżanie, którzy ulegli koszalinianom 74:93.

Typ redakcji: AZS +27

PGE Turów Zgorzelec - PBG Basket Poznań

(niedziela, 20.03.2011, godz. 18:00)

Zgorzelczanie w minorowych nastrojach wrócili do siebie na Dolny Śląsk po ostatnim meczu z Asseco Prokomem Gdynia. Prowadzili przez niemalże całe spotkanie, zaś jeszcze na dwie minuty przed końcem mieli zaliczkę pięciu oczek. Ostatecznie jednak musieli uznać wyższość mistrza, przegrywając mecz 72:73. Porażka ta być może będzie kosztowała podopiecznych Jacka Winnickiego pierwsze miejsce przed play-off, choć póki co nikt w Turowie nie rozważa tej kwestii. Wszyscy koncentrują się na kolejnym spotkaniu, w którym rywalem będzie PBG Basket Poznań i nie dopuszczają do siebie myśli o drugiej porażce z rzędu. Zespół Miliji Bogicevicia tymczasem jak kania dżdżu potrzebuje dwóch punktów by utrzymać się peletonie sześciu drużyn, które walczą o ostatnie cztery miejsca play-off (od piątego do ósmego). Czy jest w stanie wywieźć dwa punkty ze Zgorzelca? Tylko wtedy gdy dobrze funkcjonującą machinę prowadzoną na parkiecie przez Torey’a Thomasa naruszyła kilkunastogodzinna podróż autokarem przez całą Polskę.

Typ redakcji: PGE Turów +11

Polonia Warszawa - Trefl Sopot

(niedziela, 20.03.2011, godz. 18:00)

Przed 21. kolejką TBL Polonia Warszawa jest w niemalże bliźniaczej sytuacji co PBG Basket Poznań. Drużyna Wojciecha Kamińskiego również znajduje się w gronie zespołów, którym bardzo ciasno w ligowej tabeli i którzy z każdych sił walczą o kilka ostatnich miejsc w ćwierćfinale. Trefl Sopot nie będzie jednak łatwym przeciwnikiem. Podopieczni Karlisa Muiznieksa zapewnili sobie ostatnio (wygrywając z Anwilem) gwarancję przynajmniej czwartej pozycji, a więc komfort gry na własnym parkiecie w pierwszej rundzie play-off, ale przy korzystnym układzie tabeli, sopocianie są w stanie nawet zająć drugą lokatę. To jednak dywagacje, a łotewskiego szkoleniowca z pewnością bardziej od nich interesuje najbliższa potyczka. Bardzo ciekawe zapowiada się konfrontacja Adama Waczyńskiego z najlepszym graczem Polonii, Darnellem Hinsonem, choć kto wie czy dla losów spotkania ważniejsza nie będzie potyczka Filipa Dylewicza z Hardingiem Naną.

Typ redakcji: Trefl +5

Tabela Polskiej Ligi Koszykówki

LpDrużynaMPKTZ-PZ/M
1.PGE Turów Zgorzelec203414-60,700
2.Asseco Prokom Gdynia193314-50,737
3.Energa Czarni Słupsk203313-70,650
4.Trefl Sopot203212-80,600
5.Anwil Włocławek203010-100,500
6.Polpharma Starogard Gd.203010-100,500
7.PBG Basket Poznań20299-110,450
8.Zastal Zielona Góra20299-110,450
9.Polonia Warszawa20299-110,450
10.AZS Koszalin19288-100,474
11.Kotwica Kołobrzeg20277-130,350
12.Siarka Tarnobrzeg20233-170,150
Źródło artykułu: