Niespodzianka w Peczu, jedna wygrana polskiego zespołu - podsumowanie drugiego dnia 9. kolejki Euroligi koszykarek

Czwartkowe pojedynki polskich zespołów w Eurolidze koszykarek zakończyły się zgodnie z przewidywaniami. Do niespodzianki doszło natomiast na Węgrzech, gdzie Pecs 2010 w pokonanym polu pozostawił Good Angels Koszyce, czym bardzo mocno przybliżył się do awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Emocji nie brakowało również we Włoszech, gdzie niesamowite boje toczyły się w Schio i Taranto.

W tym artykule dowiesz się o:

GRUPA A

Nie było najmniejszych wątpliwości, że w Rydze faworytem meczu z TTT jest Wisła Can Pack Kraków, która ten pojedynek po prostu musiała wygrać. Co prawda Jose Ignacio Hernandez nie mógł skorzystać z Erin Phillips, ale w składzie Białej Gwiazdy pojawiły się m.in. Nicole Powell oraz debiutująca Jelena Leuczanka. Koszykarki łotewskiego zespołu walczyły niesamowicie dzielnie, ale w końcówce meczu to zawodniczki polskiego zespołu pokazały klasę. W krytycznych momentach zza łuku trafiły Katarzyna Krężel oraz Gunta Basko, do tego klasę pokazała Powell i Wisła Can Pack mogła cieszyć się z drugiego w tym sezonie wyjazdowego zwycięstwa. Tym samym przewaga własnego parkietu w kolejnym etapie rozgrywek jest na wyciągnięcie ręki.

Do niespodzianki doszło za to w Peczu, gdzie poległa faworyzowana ekipa Good Angels Koszyce. Węgierski zespół wiedział o jak wysoką stawkę dla nich toczy się to spotkanie. Marząc bowiem o promocji do kolejnego etapu rozgrywek zawodniczki Pecs 2010 musiały pokonać słowackie mistrzynie. Marzenia udało się spełnić, a duża w tym zasługa rozgrywającej Dalmy Ivanyi. Ta po raz kolejny udowodniła, że jest liderką swojego zespołu, który w końcowych minutach meczu zdołał obronić swoją przewagę i wygrać ten arcyważny pojedynek. Dla zespołu z Koszyc porażka ta może okazać się niezwykle bolesna, bowiem drugie miejsce w tabeli grupy A mocno się oddaliło, a co za tym idzie i przewaga własnego parkietu w fazie play off.

Swój znakomity sezon w Eurolidze kontynuują za to koszykarki Cras Basket Taranto. Lider grupy długo toczył wyrównany bój z francuskim zespołem USO Mondeville, ale wydaje się, że mecz cały czas miał pod kontrolą wygrywając ostatecznie różnicą 12 punktów. Znakomicie w skład włoskiego zespołu wkomponowała się amerykańska podkoszowa Sophie Young, która w przerwie świąteczno-noworocznej do zespołu z Taranto. W swoim pierwszym meczu w Eurolidze Amerykanka uzbierała 18 punktów i dzięki temu była najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu.

Wyniki:

Pecs 2010 - Good Angels Koszyce 75:72 (17:18, 19:18, 19:14, 20:22)

(D.Ivanyi 18, Z.Fegyverneky 15, K.Griffin 14, N.Nagy-Bujdoso 12 - C.Dupree 18, Z.Zirkova 13, C.Houston 12, L.Kupcikova 11)

TTT Ryga - Wisła Can Pack Kraków 74:82 (22:17, 16:20, 18:24, 18:21)

(S.Zellous 21, K.Karklina 17, K.Butler 16, D.Krumberga 10 - N.Powell 18, E.Kobryn 18, J.Leuczanka 14, P.Pawlak 10)

Cras Basket Taranto - USO Mondeville 79:67 (16:17, 24:25, 22:14, 17:11)

(S.Young 18, E.Godin 15, M.Mahoney 11, S.Giauro 9 - L.Williams 18, A.Bonnan 15 (11 zb), A.Pagnier 11, A.Brumermane 6)

TABELA GRUPY A

PozDrużynaMPW-PBilans
1
Cras Basket Taranto
9 17 8-1 600:499
2
Wisła Can Pack Kraków
9 15 6-3 618:552
3
Good Angels Koszyce
9 14 5-4 631:586
4
Pecs 2010
9 13 4-5 546:593
5.
USO Mondeville
9 12 3-6 553:600
6.
TTT Ryga
9 10 1-8 485:621

GRUPA B

Pewne siebie Fenerbahce Stambuł przyjechało do Gdyni po kolejne zwycięstwo. Turecki gigant dopiął swego, jednak wygrana wcale nie przyszła ekipie znad Bosforu tak łatwo, jak można się było tego spodziewać. Mistrzynie Polski zawiesiły faworytkom bardzo wysoko poprzeczkę, a duża w tym zasługa Eliny Babkiny oraz Moniki Wright. Obie zagrały bardzo skutecznie, a to sprawiło, że kibice Lotosu byli świadkami ciekawego spotkania. W ekipie przyjezdnych brylowała była gdynianka Ivana Matovic. Jej 16 punktów i 15 zbiórek nie pozostawia wątpliwości, że to właśnie Serbka zdominowała strefę podkoszową. W teamie ze Stambułu zadebiutowała Angel McCoughtry, ale widać, że Amerykanka potrzebuje czasu, żeby zgrać się z nowymi koleżankami. Inna kwestia jest taka, że McCoughtry, to nie Diana Taurasi...

Po słabym początku rozgrywek z meczu na mecz rozkręcają się zawodniczki Rivas Ecopolis Madryt. Przed sezonem w stolicy Hiszpanii wydano grube pieniądze na transfery, które miały zagwarantować udaną rywalizację z europejskimi potentatami. Na starcie nie było najlepiej, ale im dłużej trwa sezon, tym Rivas gra lepiej. W miniony weekend team z Madrytu sięgnął po Puchar Hiszpanii, a tym razem nie pozostawił najmniejszych złudzeń ekipie Gospic Croatia Osiguranje. Różnica 22 punktów w pełni odzwierciedla przewagę hiszpańskiego zespołu nad chorwackim rywalem, a dzięki temu może się wspiąć jeszcze kilka szczebelków wyżej w klasyfikacji na zakończenie fazy grupowej Euroligi.

Wyniki:

MKB Euroleasing Sopron - UMMC Jekaterynburg 68:87 (17:19, 15:22, 12:26, 24:20)

(A.Holt 23, T.Krivacevic 10, E.Ratkaine 8, Z.Tamane 7 - C.Parker 23, S.Gruda 20, A.Bibrzycka 12, O.Arteshina 9)

Lotos Gdynia - Fenerbahce Stambuł 64:77 (21:17, 15:21, 15:26, 13:13)

(M.Wright 23, E.Babkina 21, M.Bjelica 10, O.Tomiałowicz 6 - N.Yilmaz 19, P.Taylor 16, I.Matovic 16 (15 zb), A.McCoughtry 11)

Rivas Ecopolis Madryt - Gospic Croatia Osiguranje 99:89 (28:29, 24:13, 29:15, 18:32)

(D.Bonner 27, A.Valdemoro 18, C.Paris 14 (10 zb), E.Aguilar 11 - S.Mandir 22, J.Ivezic 15, M.Vrsaljko 15, M.Maslowski 14)

TABELA GRUPY B

PozDrużynaMPW-PBilans
1
UMMC Jekaterynburg
9 17 8-1 708:582
2
Fenerbahce Stambuł
8 16 8-0 732:615
3
MKB Euroleasing Sopron
9 13 4-5 690:690
4
Rivas Ecopolis Madryt
9 13 4-5 665:699
5.
Gospic Croatia Osiguranje
9 10 1-8 706:811
6.
Lotos Gdynia
8 9 1-7 595:699

GRUPA C

Spartak Moskwa Region Vidnoje to drużyna, w której dzieje się w tym sezonie bardzo dużo. Tym razem aktualny mistrz Euroligi wystąpił bez Lauren Jackson (kontuzja) oraz Anete Jekabsone-Zogoty (odeszła z klubu), ale poradził sobie z tymi problemami i wygrał we Francji z Tarbes Gespe Bigorre. Duża w tym zasługa Sue Bird, która dołączyła do drużyny oraz Epiphanny Prince, która od początku sezonu spisuje się znakomicie. Zespół ze stolicy Rosji nie miał żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa, a styl w jakim po nie sięgnął pozwala stwierdzić, że zespół ma wielką ochotę, żeby w tym sezonie włączyć się jeszcze do walki o wysokie miejsce w Eurolidze koszykarek.

Wyniki:

ZVVZ USK Praga - VICI Aistes Kowno 87:60 (27:16, 25:13, 22:13, 13:18)

(D.Milton-Jones 20, L.Whalen 20, K.Elhotova 20, E.Viteckova 17 - M.Solopova 20, G.Paugaite 14, V.Kuktiene 6, R.Valentiene 6)

Galatasaray Stambuł - Halcon Avenida Salamanka 64:81 (8:23, 24:14, 14:23, 18:21)

(S.Augustus 15, S.Fowles 12 (12 zb), M.Can 12, D.Hodges 5 - A.Torrens 24, E.DeSouza 18 (11 zb), A.Montanana 17, S.Lyttle 12)

Tarbes Gespe Bigorre - Spartak Moskwa Region Vidnoje 61:78 (13:23, 16:17, 12:20, 20:18)

(J.Dubljevic 10, I.Matic 9, E.Thorn 8, B.Smith 8 - E.Prince 21, S.Bird 12, J.Milovanovic 11, S.Petrovic 11)

TABELA GRUPY C

PozDrużynaMPW-PBilans
1
Halcon Avenida Salamanka
9 16 7-2 702:581
2
Spartak Moskwa Region Vidnoje
9 15 6-3 707:561
3
ZVVZ USK Praga
9 14 5-4 666:643
4
Galatasaray Medical Park Stambuł
9 12 3-6 613:685
5.
VICI Aistes Kowno
9 12 3-6 608:717
6.
Tarbes Gespe Bigorre
9 12 3-6 575:684

GRUPA D

Beretta Famila Schio to kolejny zespół, który w tym sezonie ma niesamowite ambicje na osiągnięcie bardzo dobrego wyniku w Eurolidze. Żeby jednak z jak najlepszej pozycji przystąpić do fazy play off, zespół ten musiał pokonać w czwartek rozpędzoną ekipę Nadieżdy Orenburg. Trzecia siła rosyjskiej koszykówki kobiet postawiła na włoskiej ziemi trudne warunki gospodyniom, ale sprawić niespodzianki ostatecznie się nie udało. Gospodynie zagrały nieco bardziej zespołowo i to przy wyrównanej końcówce meczu okazało się kluczem do sukcesu. Wśród pokonanych kolejny wielki mecz z double-double na koncie rozegrała Tina Charles, ale piątej wygranej Nadieżda nie wywalczyła. Schio za to pozostaje nadal w walce o fotel lidera w grupie.

Wyniki:

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Ros Casares Walencja 52:86 (18:19, 6:29, 6:22, 22:16)

(J.Leedham 19, J.Żurowska 9, A.Kaczmarczyk 9, A.Chaliburda 8 - R.Brunson 16, K.Douglas 14, E.Lawson-Wade 12, M.Fernandez 11)

CJM Bourges Basket - Frisco Sika Brno 77:60 (18:17, 22:12, 21:16, 16:15)

(E.Miyem 22, C.Joens 17, S.Kaltsidou 15, E.Ndongue 12 - C.Ford 19 (21 zb), F.Eldebrink 14, R.Stehlikova 8, R.Hejdova 7)

Beretta Famila Schio - Nadieżda Orenburg 74:66 (19:17, 21:15, 17:18, 17:16)

(L.Macchi 17, L.Cohen 14, J.McCarville 13, M.Erkic 10 - T.Charles 25 (12 zb), B.Hammon 12, L.Sapova 11, T.Burik 6)

TABELA GRUPY D

PozDrużynaMPW-PBilans
1
Ros Casares Walencja
9 16 7-2 656:557
2
Beretta Famila Schio
9 15 6-3 633:578
3
CJM Bourges Basket
9 15 6-3 606:581
4
Nadieżda Orenburg
9 13 4-5 624:629
5.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski
9 11 2-7 570:647
6.
Frisco Sika Brno
9 11 2-7 560:657
Źródło artykułu: