Polki nie są gorsze - komentarze po meczu Artego Bydgoszcz - Widzew Łódź

Koszykarki Widzewa Łódź potwierdziły, że są rewelacją rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy. Po niezwykle chaotycznym i nerwowym spotkaniu zespół beniaminka pokonał w Bydgoszczy zespół Artego 69:58.

Miodrag Gajić (trener Widzewa): Wiedzieliśmy o tym, że nasz sobotni rywal jest osłabiony brakiem jednej z podstawowych zawodniczek. Udało nam się to wykorzystać w drugiej połowie, choć było to bardzo trudne spotkanie. Gospodynie postawiły naprawdę bardzo trudne warunki, zwłaszcza w defensywie i do pewnego momentu szło nam bardzo ciężko. Rywalki trochę odjechały punktowo przed przerwą, ale potrafiliśmy szybko zniwelować przewagę i za to należą się brawa naszym dziewczynom.

Aleksandra Pawlak (kapitan Widzewa): W sobotę pokazaliśmy charakter, bo właśnie klasę zespołu poznaje się w spotkaniach wyjazdowych. Rywal postawił naprawdę trudne warunki, a my przecież gramy właściwie krajowym składem. Przez takie zwycięstwa staramy się pokazać, że możemy skutecznie rywalizować z drużynami opartymi na koszykarkach z zagranicy. Staramy się wykorzystać daną nam szansę, dlatego każde zwycięstwo jest podwójne cenne.

Adam Ziemiński (trener Artego): Łodzianki rzeczywiście pokazały charakter, zwłaszcza w walce na tablicach. Jeśli rywal zbiera nam siedemnaście piłek w ofensywie to nie ma o czym rozmawiać. Widzew potwierdził, że jest rewelacją rozgrywek, bo tylko w jednym spotkaniu doznał wysokiej porażki. Musimy skupić się nad sobą, gdyż kolejna porażka oznacza wejście w głęboki kryzys. Większość spotkań przegrywamy w końcówkach i żadnym usprawiedliwieniem jest brak Stephanie Raymond, bo nawet bez niej też powinniśmy pokonać Widzew. W decydujących momentach swoje zrobiła Katarzyna Kenig i było po meczu.

Monika Sibora (kapitan Artego): Zabrakło nam koncentracji w defensywie, gdzie zagrałyśmy po prostu fatalnie i bardzo nierozważnie. Dziewczyny z Widzewa w kluczowych momentach wytrzymały napięcie i zdobyły dwa punkty. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tych ostatnich czterech porażkach. Za tydzień czeka nas wyjazd na mecz z UTEX ROW Rybnik i jeśli chcemy się odbudować, to musimy tam odnieść zwycięstwo.

Źródło artykułu: