Mistrzowie wzmocnili ławkę

Nie Mike Miller, o którym spekulowano najgłośniej w ostatnich dniach, a Steve Blake jest nowym zawodnikiem Los Angeles Lakers. Mistrzowie NBA wzmocnili tym samym pozycję rozgrywającego, bowiem kilku graczy (Fisher, Farmar) może opuścić zespół z Kalifornii.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z nieoficjalnymi jeszcze informacjami zawodnik ten ma zarobić 16 milionów dolarów przez najbliższe cztery sezony. Wszystkie lata kontraktu są w pełni gwarantowane.

Steve Blake ostatni sezon spędził w Los Angeles Clippers i Portland Trail Blazers. 30-letni rozgrywający w swojej karierze grał również w Denver, Milwaukee i Waszyngtonie. W sumie ma na swoim koncie 499 spotkań, ze średnimi na poziomie 7,5 punktu i 4,3 asysty.

Blake posiada podobne atuty do Dereka Fishera, którego przyszłość w Lakers nie jest do końca pewna. Ma niezły rzut z dystansu, potrafi także wykazać się w grze defensywnej. Paradoksalnie minusem 30-latka jest brak doświadczenia. W meczach o stawkę, czyli play off, rozegrał bowiem ledwo 15 meczów.

A co dalej z Fishem? Doświadczony obwodowy odrzucił propozycję Jeziorowców, która miała mu zagwarantować 2,5 mln dolarów w najbliższym sezonie. Obecnie prowadzi rozmowy z innymi klubami, między innymi Miami i Cleveland.

-> Letnie okienko transferowe w NBA <-

Komentarze (0)