Dwa tygodnie temu Leśne Wilki miały bilans 3 wygranych i 21 porażek. W ostatnim czasie drużyna prowadzona przez Rambisa zwyciężyła cztery razy w siedmiu starciach. Można odnieść wrażenie, że system, który wdrożył trener zaczyna się sprawdzać.
- Nie będę kłamał. Momentami było bardzo ciężko. W październiku i listopadzie wszyscy zadawali sobie pytanie "po co my to w ogóle robimy?" Trener nam jednak wytłumaczył, że na Phil Jackson miał podobnie. Wszystko jednak zaczęło dobrze funkcjonować i spadły na niego sukcesy - wspomina początek przygody z ofensywnymi trójkątami Al Jefferson.
Zawodnik dodaje, że nie wierzył w powodzenie tego rozwiązania. Miało to potwierdzenie w wynikach. Timberwolves zanotowali 15 porażek z rzędu. - Gdybym spisał moje narzekania na kartce papieru, to teraz mógłbym je zjeść. Teraz może być już tylko lepiej - mówi zadowolony Big Al.